W czasopiśmie Soft Robotics pojawiła się publikacja związana z najnowszym dziełem zespołu naukowców z University of Leeds. Dzięki nim powstał robot przypominający mackę, którego można wprowadzić bezpośrednio do płuc w celu zbadania podejrzanych zmian lub podania leków bezpośrednio na dane komórki, co jest znacznie efektywniejszym sposobem leczenia.
Naukowcy zapowiadają, że ten robot przypominający mackę może znacząco ułatwić proces leczenia płuc
Wspomniany robot powstał głównie po to, aby zwiększyć zasięg bronchoskopu, czyli instrumentu medycznego przypominającego rurkę, którego używa się do badania płuc i dróg oddechowych. Nie jest to przyjemne, bo podczas zabiegu lekarze wprowadzają go przez nos i usta do oskrzeli, a następnie przesyłają drobniejszy, 2-milimetrowy cewnik przez jego wnętrze aż do głębi dróg oddechowych.
Nie jest to idealny sposób, bo ten ma swoje problemy, które rozwiązuje wspomniany robot przypominający mackę, dzięki swoim cylindrycznym segmentom z miękkiego elastomeru, którego wypełniają maleńkie cząsteczki magnetyczne. Dzięki nim można wykorzystać pole magnetyczne, aby precyzyjnie sterować całym robotem, który dzięki temu jest bardzo elastyczny i może pokonywać zawiłe trasy wewnątrz płuc.
Czytaj też: Hodowla alg sterowana przez sztuczną inteligencję. Biopaliwa i wychwytywanie CO2 w tle
Powyżej możecie obejrzeć, jak to sprawdza się w praktyce, ale nie myślcie, że już wkrótce takie zabiegi będą przeprowadzane na pacjentach. Technologia wymaga jeszcze dopracowania i odpowiedniej certyfikacji, ale i tak wiąże się z nią ogromne nadzieje, bo ponoć ma pozwolić na bardziej niezawodne i bezpieczne diagnozowanie i leczenie raka płuc.