Nissan musiał przygotować coś specjalnego na 2020 rok modelowy, który jest jednocześnie pięćdziesiątą rocznicą wydania samochodu Z. Z myślą o oryginalnym Datsun 240Z, który zadebiutował w Nowym Jorku 50 lat temu, obiecując zarówno zabawę, jak i możliwość poszalenia na torze, stworzył limitowanego 370Z 2020 50th Anniversary Edition.
Nissan 370Z w 2020 roku będzie oferowany w czterech wersjach wyposażenia, począwszy od modelu podstawowego, przez Sport, Sport Touring i kończąc na Sport Nismo. Specjalna edycja 50-lecia modelu 370Z oparta jest jednak nie na tym najdroższym, a na modelu Sport, który według Nissana reprezentuje „prawdziwego ducha entuzjastów”.
Najbardziej charakterystycznymi elementami 370Z 50th Anniversary Edition są dwa sygnowane paski boczne oraz przeważające na masce i pokrywie pokładu kolory, które akcentują również słupki oraz lusterka boczne. Wyjątkowość modelu dopełnia mały trójkąt na słupku, oddający hołd kształtowi kolumny Datsun 240Z oraz odznaka 50-lecia samochodu i liczne akcenty wnętrza. Zwłaszcza specjalna kierownica owinięta w Alcantarę, grafiki na skórzanych fotelach oraz pojawiające się często logo Z.
Po stronie wydajności możemy liczyć na solidną moc V6 o pojemności 3,7, która wytwarza 332 koni mechanicznych i moment obrotowy rzędu 366 Nm. Jednostkę wyposażono również w technologię zmiennych zaworów i podnoszenia (VVEL), aby zapewnić lepsze dostarczanie powietrza podczas spalania. Sześciobiegowa manualna skrzynia biegów z systemem system SynchroRev Match jest również standardem w 370Z 50th Anniversary Edition, choć istnieje możliwość zamiany na siedmiobiegowy automat.
Model 370Z 50th Anniversary Edition zawiera również aluminiowe zawieszenie z podwójnymi wahaczami i niezależne zawieszenie wielowahaczowe z aluminium z przodu i z tyłu. Dziewiętnastocalowe kute aluminiowe felgi pokryte oponami Bridgestone Potenza S007 są również standardem. Klasa… za którą trzeba będzie zapewne sowicie zapłacić, a same zamówienia ruszą jeszcze w tym roku.
Czytaj też: Geely Geometry A to chińska konkurencja dla Tesla Model 3
Źródło: New Atlas