Pojedynek dziwny, ale w obu przypadkach z udziałem wagi ciężkiej. Wygra luksusowy Rolls-Royce Wraith, czy podkręcony przez światową klasę specjalistów Lamborghini Urus?
Załatwmy może najpierw sprawę Rolls-Royce, bo to tylko zwyczajny, seryjny model produkcyjny, który swoją podwójnie turbodoładowaną jednostką V12 pod maską wytwarza na poczet osiągów 623 koni mechanicznych mocy i 870 Nm momentu obrotowego w wersji Black Badge.
Hennessey poniekąd więc strzeliło dobrze w tym teście, patrząc po samej mocy, jako że SUV Urus już z fabryki chwali się 4-litrowym silnikiem V8 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 546 KM i 822 Nm momentu obrotowego. Te wartości po zabawie u tunera i ulepszeniu HPE750 zwiększają się do kolejno 620 KM i 990 Nm momentu wysyłanego na wszystkie cztery koła.
Czytaj też: Kia K5 2021 w bratobójczym pojedynku między luksusem i wydajnością
Jak myślicie, czy tuner mający na celu pokazanie, jak świetną robotę odwalił w swoim warsztacie, pozwoliłby swojemu dopieszczonemu cacku przegrać? Sprawdźcie sami, wiedząc, że pakiet ulepszeń Hennessey (więcej o nim tutaj) dla Lamborghini Urus można kupić za 24950$.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News