Jak podaje Military Times, rosyjskie samoloty zwiadowcze są naprawdę zainteresowane trwającymi ćwiczeniami ICEX w pobliżu Alaski.
Ćwiczenia obejmują sprawdzenie skuteczności okrętów w mroźnych warunkach. Tegoroczna edycja odbywa się z udziałem dwóch okrętów podwodnych – klasy Seawolf Connecticut i klasy Los Angeles Toledo.
Tymi ćwiczeniami ewidentnie interesuje się Rosja, co potwierdza trzykrotne zauważenie par rosyjskich samolotów rozpoznawczych Tu-142 w okolicy Alaski, a więc i obszaru pola testowego.
Czytaj też: Dlaczego Siły Powietrzne USA chcą wymienić zabójczego drona Reaper?
Za odkrycie odpowiadał jeden F-22, KC-135 Stratotanker i E-3 z ramienia USA i Kanady, a jak twierdzi wojsko, żaden z rosyjskich samolotów nie wszedł ani do amerykańskiej ani kanadyjskiej suwerennej przestrzeni powietrznej.
Czytaj też: Najciekawsze newsy tygodnia – militaria [15.03.2020]
Rosyjskie samoloty zwiadowcze wkroczyły na zachód i północ Alaski, a zachodnia para samolotów szpiegowskich leciała w strefie identyfikacyjnej obrony powietrznej Alaski przez cztery godziny.
Nadal obserwujemy powtarzającą się działalność rosyjskiego lotnictwa wojskowego w Arktyce i będziemy bronić USA i Kanady przed zagrożeniami wynikającymi z naszego podejścia na północ.
NORAD