Rosja zamówiła właśnie 132 czołgi bojowe T-14 Armata oraz ciężarówki T-15, z których 9 zostanie dostarczone w tym roku. Mimo tego rząd wyjaśnił, że nie kupi nowych pojazdów dla całej armii i większość niej będzie opierała się na starszym sprzęcie.
Nowy sprzęt ma zastąpić starsze czołgi T-72 oraz pojazdy BMP, które są w służbie rosyjskiej od dawna, nawet od czasów zimnej wojny. Niestety, rosyjski kontrahent Uralvagonzavod, twórca czołgu T-90, popadł w kłopoty z platformą Armata a w tym samym czasie budżet państwa na obronność stoi w obliczu dużych cięć. W związku z tym początkowe plany zakupienia 2300 czołgów T-14 do 2025 roku stoją pod znakiem zapytania.
Rosjanie koniecznie potrzebują wymienić pojazdy bojowe dla piechoty, które sięgają lat 80. Najprawdopodobniej kraj ten kupi jeszcze niewielką liczbę T-14 i T-15, a potem poczeka na poprawę gospodarki. Ciągle jednak większość armii będzie operowała na starych konstrukcjach.
Źródło: https://www.popularmechanics.com/, zdjęcie: By Unknown US Government employee. [Public domain], via Wikimedia Commons
