Według naukowców, rośliny są w stanie liczyć, podejmować decyzje, rozpoznawać swoich krewnych, a nawet pamiętać o wydarzeniach. Wszystko to jest możliwe nawet jeśli nie posiadają mózgów.
Profesor Umberto Castiello przyznał, że istnieje coraz więcej dowodów na to, iż rośliny potrafią się komunikować; pamiętać o tym, czego doświadczyły; podejmować decyzje; a nawet liczyć. Tego typu zdolności, o ile występują u zwierząt, są określane mianem poznawczych. Jako przykład Castiello podaje muchołówkę, która jest w stanie oszacować liczbę kroków wykonanych przez jej ofiarę.
Inny eksperyment pokazał, że tzw. mimoza wstydliwa pamięta… upadanie. Roślina została upuszczona od 6 do 60 razy z rzędu, a pod koniec eksperymentu nie składała już liści w odpowiedzi obronnej. Zdała sobie bowiem sprawę, że upadek z niewielkiej wysokości nie stanowił dla niej zagrożenia. Szczególnie zdumiewa fakt, iż odruch ten utrzymywał się przez miesiąc, co pokazuje, jak długotrwała może być pamięć rośliny.
Czytaj też: Polacy opracowali recepturę na roślinne białko i otrzymają wsparcie z Unii
Poza tym, opisywane organizmy mogą rozpoznawać swoich krewnych, ponieważ po posadzeniu w ich okolicy uwalniają więcej substancji chemicznych, co pomaga im w odstraszaniu drapieżników. Interakcje mogą być na tyle zaawansowane, że w przypadku niedoborów wody rośliny mogą informować o tym swoich „sąsiadów”, dzięki czemu również odnoszą korzyści.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News