Jedną z ogromnych zalet Steama jest sam rynek społecznościowy, który wykreował tam już swój mały ekosystem na podstawie wirtualnych przedmiotów. Ten jest przy tym podzielony na przedmioty powiązane stricte z poszczególnymi tytułami, czy profilem Steam (karty, tła), co zapobiega wpływaniu jednego krachu na drugi. Ten wczoraj przeżył właśnie Team Fortres 2.
Czytaj też: Symulator seksu jedną z najlepiej sprzedających się gier na Steam
Możecie się zdziwić, jak wielkie pieniądze siedzą sobie właśnie na rynku przedmiotów Team Fortres 2, którym może i daleko do wartości oraz popytu na „kosy” w CS:GO, ale i tak trzymają zadziwiająco wysoki poziom. Mowa rzecz jasna o wyjątkowych skórkach, które zgarnia się ze skrzynek.
Jednym z rodzajów tych przedmiotów są tak zwane Nietypowe Okazy, które dotyczą czapek, broni oraz animacji. Jednak to głównie te pierwsze zalały wczoraj rynek Steam i choć Valve nie skomentowało jeszcze sprawy, to zareagowało szybko i po kilku godzinach „usunęło” błąd. Ten polegał raczej na exploicie skrzynek, ponieważ te również zaczęły znikać nagle z rynku, a ich cena poszybowała w górę.
Jeden z postów na Reddicie bił na alarm, prosząc o zaprzestanie wymian i transakcji. Jak tu jednak nie kupić czegoś, co ot, tak stało się kilkukrotnie razy tańsze? To też społeczność zrobiła i choć problem wydaje się już być zażegnany, to ceny wielu przedmiotów są teraz wyższe, niż wcześniej, a pozostałych wręcz przeciwnie. Wiadomo – kwestia ustabilizowania cen, ale taki obrót sprawy mógł przesądzić o tym, że Valve nie będzie próbowało naprawić teraz rynku „na siłę”.
Czytaj też: Dwa demony na Slayera, czyli multi w Doom Eternal
Źródło: PCGamer