Reklama
aplikuj.pl

Sandbox Mount & Blade II: Bannerlord da nam masę zabawy

Sandbox Mount & Blade II: Bannerlord wygląda wprost cudownie. Tylko przymknijcie oko na drobne błędy.

Pracownicy TaleWorlds Entertainment chyba codziennie, gdy siadają do pracy mają masę powiadomień o tej samej treści – kiedy premiera gry? Na szczęście wiemy już, że w 2020 roku tytuł zadebiutuje w Early Access. Czy produkcja do tego czasu się nie zestarzeje?

Czytaj też: Zwiastun Gwint: Iron Judgment – co nas czeka w nowym dodatku do gry?

Bałem się trochę, że gdy zobaczę rozgrywkę z trybu dla pojedynczego gracza z Mount and Blade 2: Bannerlord, to się zawiodę. Twórcy co prawda ulepszają graficznie swój tytuł z każdym rokiem, ale czy zbyt długo nie czekam już na tę grę?

Początek nowego wideo nie był zachęcający. Fatalne animacje, brzydkie postacii, doczytujące się tekstury czy NPC lewitujący gdzieniegdzie w powietrzu. Na szczęście potem zobaczyłem „mięso”, czyli pojedynki, oblężenia, czy poruszanie się po mapie.

Świat gry wygląda wspaniale, a oblężenia miasta, które były trochę nudnym elementem poprzednika, tutaj wyglądają jak coś, co był robił w kółko. Szkoda tylko, że o zapowiedzianej wersji na konsole wciąż cicho.

Czytaj też: The Game Awards 2019 mają szansę pobić oglądalnością galę rozdania Oscarów

Źródło: steamcommunity.com