vivo wprowadziło na rynek indyjski nowe smartfony – vivo V23 i V23 Pro. Premiera poza Chinami daje więc szansę na wejścia na globalny, w tym także europejski, rynek. Warto więc poświęcić chwilę, by przyjrzeć się bliżej tym modelom.
vivo V23 i V23 Pro – specyfikacja
Model podstawowy w tej serii charakteryzuje się dość kompaktowymi rozmiarami, mierzy bowiem 157,2×73,4×7,4 mm, a jego waga wynosi 181 gramów. Wyposażono w wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,44 cala, rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania 90 Hz. vivo, we wcięciu typu notch, umieściło dwa aparaty do selfie – 50 Mpix + ultraszerokokątny 8 Mpix. Dla poprawienia jakości zdjęć dodano również dwie mini diody oświetlające, umieszczone w górnej ramce. Z tyłu znalazła się potrójna konfiguracja z jednostką główną 64 Mpix, obiektywem ultraszerokokątnym 8 Mpix i obiektywem do makro 2 Mpix.
Sercem vivo V23 jest procesor Dimensity 920 wspierany przez maksymalnie 12 GB pamięci RAM i do 256 GB pamięci wbudowanej typu UFS 3.1. Bateria ma pojemność 4200 mAh i obsługuje szybkie ładowanie z mocą 44W. Na pokładzie nie zabrakło 5G, Bluetooth 5.2 i Wi-Fi 6. Smartfon działa pod kontrolą Androida 12 z nakładką Funtouch OS 12.
Świetną sprawą, o której warto wspomnieć, jest obudowa tego smartfona. Wykonano ją z aluminium, a z tyłu znajdują się szklane plecki. Normalnie urządzenie jest złote, jednak pod wpływem promieniowania UV zmienia kolor na efektowne odcienie zieleni i niebieskiego. Jest też wariant w kolorze klasycznej czerni.
vivo V23 Pro ma już większy, bo 6,56-calowy ekran AMOLED również o rozdzielczości Full HD+ i odświeżaniu 90 Hz, ma on jednak zakrzywione krawędzie. Aparaty do selfie są takie same jak w modelu podstawowym, podobnie jak dwa dodatkowe obiektywy z tyłu. Zmieniony został aparat główny, zamiast 64 Mpix pojawia się tutaj 108 Mpix.
Postawiono też na inny procesor, V23 Pro napędzi Dimensity 1200 w maksymalnej konfiguracji 12/256 GB. Bateria jest jedynie nieco pojemniejsza niż w modelu podstawowym, bo ma pojemność 4300 mAh i również obsługuje szybkie ładowanie z mocą 44W.
Czy oba modele trafią do Europy? Tego nie wiadomo. W Polsce mamy już jeden smartfon z serii V, możliwe więc, że indyjska premiera poprzedza tę globalną.
