Chiński gigant farmaceutyczny, Sinopharm, ogłosił, że wyprodukowana szczepionka na koronawirusa jest skuteczna w 79,34%.
Analiza badań trzeciej fazy wykazała, że szczepionka jest bezpieczna, a osoby, które otrzymały dwie dawki wytworzyły przeciwciała chroniące przed ciężkim przebiegiem COVID-19. Tak przynajmniej wynika z rezultatów opublikowanych przez Beijing Biological Products Institute Co.
Czytaj też: Paszport szczepień w smartfonie. Oto rozwiązanie z USA
Czytaj też: 5 teorii spiskowych o szczepionkach na COVID-19
Czytaj też: Szczepionka od AstraZeneca trafi do nas później niż sądzono
Środek był już dopuszczony do awaryjnego użycia, a do listopada dostało go niemal milion osób. Prezes Sinopharm nie sprecyzował jednak, którą z dwóch szczepionek opracowanych przez tę firmę podawano.
Szczepionka od Sinopharm jest bezpieczna i ma niemal 80% skuteczności
Szczepionka od Sinopharm jest mniej skuteczna niż te opracowane przez firmy Pfizer i Moderna, które mają wskaźnik skuteczności na poziomie około 95%. Z kolei rosyjska Sputnik V jest skuteczna w 91%. Przypominamy, że na początku grudnia Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłosiły, iż chiński środek wykazuje się 86-procentową efektywnością.
Czytaj też: Przedawkowanie szczepionki na koronawirusa. Poszkodowani trafili do szpitala
Czytaj też: Strzykawka na niebie – w ten sposób pilot świętował początek szczepień na koronawirusa
Czytaj też: Dlaczego szczepienia na grypę muszą być co roku?
Z drugiej strony, szczepionka od AstraZeneca ma niższą, bo wynoszącą 70% skuteczność. Chińskie władze dążą do zaszczepienia 50 milionów ludzi przed lutowymi obchodami księżycowego Nowego Roku. Państwo Środka zamierza również przesłać zamówione dostawy na rzecz swoich kontrahentów i obiecuje, że kraje rozwijające się także otrzymają pomoc. Łącznie Chiny mają 5 szczepionek, które znajdują się w trzeciej fazie badań klinicznych.