Pandemia koronawirusa odbiła się również na kondycji finansowej Lasów Państwowych. Pierwsze miesiące bieżącego roku przyniosły o wiele niższe przychody niż w ubiegłym roku.
Jak informuje portal Buisness Insider Lasy Państwowe przez pierwsze siedem miesięcy 2020 roku zanotowały znaczny spadek przychodów. Wyniosły 478 mld złotych, co oznacza spadek o 631 mln zł w stosunku do poprzedniego roku. Pandemia spowodowała wiosenny zastój w przemyśle drzewnym, a także zamrożenie gospodarki, co poskutkowało obniżeniem się przychodów. Przedsiębiorcy zajmujący się produkcją papieru, opakowań, płyt, tarcic, mebli czy stolarki budowlanej w znacznym stopniu ograniczyli zamówienia lub całkowicie wycofali się z podpisanych umów.
Z powodu pandemii i zastoju gospodarki Lasy Państwowe w znacznym stopniu ograniczyły swoje wydatki. Przy przychodach wynoszących do lipca 4,78 mld zł koszty wyniosły 4,42 mld zł. Oszczędzono na usługach leśnych i powstrzymano się od zaciągania nowych zobowiązań, a także od części nowych inwestycji. Ograniczono też do minimum zatrudnianie nowych osób przyspieszając przechodzenie na emeryturę. Spadło również średnie wynagrodzenie. Decyzje były trudne, ale konieczne by zachować płynność finansową nie rezygnując z realizacji najważniejszych zadań z zakresu hodowli, ochrony lasu i przyrody.
Z danych wynika, że pod koniec sierpnia pozyskano o 9 proc. mniej drewna niż planowano. Kiepska sytuacja z pierwszych miesięcy zaczęła stabilizować się dopiero w czerwcu podczas odmrażania gospodarki. Gdy przedsiębiorstwa wznowiły pracę i sprzedaż rozpoczęły ponowne zakupy surowców.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News