Spider-Man na PS4 oficjalnie został porzucony. Sony potwierdziło swój przedziwny ruch.
Potwierdziło się to o czego obawiano się od kilku dni. Sony oficjalnie poinformowało, że posiadacze Spider-Man na PS4 nie dostaną ulepszonej wersji gry na PS5. Oczywiście odpalą oryginalną w wstecznej kompatybilności, ale po lepszych teksturach, ray-tracingu czy 60 klatkach na sekundę nie będzie śladu.
W jaki sposób możemy zatem zdobyć podstawową wersję Spider-Mana na PS5? Kupując za ponad 300 złotych edycję Ultimate gry, w której jest spin-off Miles Morales oraz właśnie podstawka. Aktualizację podstawowej wersji gry z PS4 dostanie tylko grupa osób, które kupią edycję Ultimate na PS4 i potem przejdą na PS5. Bardziej się skomplikować nie dało…
Czytaj też: Starfield, nowa gra Bethesdy może być dostępna tylko na jednej konsoli
Jest to przedziwna polityka, która już teraz zdążyła zdenerwować graczy. Co jeszcze gorsze – Sony chwali się właśnie darmowymi aktualizacjami gier z PS4 na PS5. Cóż, najwidoczniej taka polityka nie dotyczy gier własnych.
Tymczasem u konkurencji w postaci Xbox – raz kupujemy grę, a dzięki Smart Delivery otrzymujemy ją na Xbox One oraz Xbox Series. Jak jeszcze mamy opłacony Xbox Game Pass Ultimate to włączymy sobie niektóre tytuły na wszystkim co ma Androida. Nawet na lodówce. Oficjalnie xCloud działa tylko na smartfonach i tabletach, ale już wymyślono sposób, aby włączyć program na innych sprzętach.
Jest różnica w podejściu do klienta, przyznacie. Co ciekawe – zdaje się, że Spider-Man Ultimate Edition na PS5 w Polsce się nie sprzedaje. Już teraz widać w polskich sklepach wysyłkowych promocje na absurdalne ceny gier od Sony. Przecenione z 359 złotych można znaleźć również Demon’s Souls.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
