Cadillac zaprezentował właśnie zupełnie nowego SUVa Escalade 2021, który ma od groma nowości zarówno w kwestii wyglądu, jak i podwozia oraz układu napędowego.
Ze swojego poprzednika Escalade 2021 zapożycza dawną platformę wspólną dla dużych SUVów General Motors. Przeprojektowane nadwozie nawiązuje z kolei do konceptu Scala z 2016 roku, co widać po okazałej chromowanej maskownicy z wąskimi, poziomy reflektorami, czy zestawem długich pionowych świateł na krawędziach błotnika.
W standardzie znalazły się 22-calowe koła, rozstaw osi został przedłużony o 4,9 cala w standardowym modelu i 4,1 cala w długim rozstawie osi wersji ESV. Po stronie zawieszenia z tyłu znalazł się nowy, całkowicie niezależny system, który zapewnia płynniejszą jazdę i więcej przestrzeni wewnątrz. Amortyzatory z płynem magnetoreologicznym są standardem na wyższych poziomach wyposażenia, a regulowane zawieszenie pneumatyczne jest dostępne jako opcja.
Standardowym wyposażeniem pod maską Escalade 2021 jest wolnossący silnik V-8o pojemności 6,2 litra o mocy 420 koni mechanicznych i momencie obrotowym 623 Nm. Po raz pierwszy nabywcy będą mogli wybrać silnik wysokoprężny: turbodoładowany silnik rzędowy o mocy 277 koni mechanicznych oraz tym samym momencie obrotowym. W obu przypadkach w grę wchodzi 10-biegowy automat.
Nie zabrakło też zmian wewnątrz, audiofilskiego systemu audio, czy po raz pierwszy obecnej w modelu Escalade technologii wspomagania jazdy Super Cruise. Firma nie opublikowała jeszcze ceny SUVa, ale zapowiedziała, że trafi do sprzedaży pod koniec 2020 roku.