Joel Ortiz, będący jednym z członków strony OGUsers specjalizującej się w kradzieży kont na mediach społecznościowych uzyskał dostęp do kont, na których znajdowały się kryptowaluty o wartości 5 milionów dolarów.
Sprawca został pojmany na lotnisku w Los Angeles za rzekomy udział w hakowaniu, do czego przyznał się w obecności policji. Obecnie siedzi w więzieniu i czeka na proces, ale o wpłaceniu kaucji ze swoich kradzieży nie nawet ma co myśleć. Ortiz miał do czynienia z 13 kradzieżami tożsamości, 13 udanymi zhakowaniami telefonów i dwoma kradzieżami. Jego wszystkimi ofiarami byli podobno uczestnicy konferencji dotyczącej kryptowalut w Nowym Jorku, która odbyła się w maju tego roku. Jego działanie było całkiem sprytne, ponieważ przekonywał dostawców sieci komputerowych, aby przenieśli numer ofiary na ich karty SIM.
Czytaj też: Voksi, czyli największy wróg Denuvo złapany przez policję
Wtedy to dostawali dostęp do kilku kont, ale co najważniejsze – byli w stanie zmieniać hasła dostępu do wszystkiego, do czego numer był podpięty. Według zeznania, w ten właśnie sposób uzyskał dostęp do portfeli kryptowalut, których łączna zawartość opiewała w kwocie rzędu 5 milionów dolarów. Dochód czerpał również ze sprzedaży kont społecznościowych za Bitcoiny. Nie wiadomo, co stało się z kontami, ale możemy być pewni, że oszust już z nich nie skorzysta.