Wprawdzie tego typu robot sprawia wrażenie nie jakiegoś fenomenalnego wynalazku, a skomplikowanej drukarki, ale i tak świetnie ukazuje to, co mogą obecnie osiągnąć roboty, których sterowaniem zajmuje się system oparty na sztucznej inteligencji. Tym razem stworzono robota zdolnego do kopiowania szkiców i pisma odręcznego.
Czytaj też: Japonia wyśle w kosmos dwie satelity w kształcie robotów z anime
Odpowiada za niego wyłącznie jeden student, Atsunobu Kotani z uniwersytetu na Rhode Island, który rozpoczął pracę od napisania algorytmu głębokiego uczenia się, który umożliwił robotowi dość dokładne określenie, które (i w jakiej kolejności) ruchy pióra zostały „wykorzystane” do odręcznego pisania i rysowania. Następnie musiał jakoś wykombinować samego robota z ramieniem i dłonią, które radziłoby sobie z piórem. Udało mu się to i efektem tego było to, że robot był w stanie odtworzyć różnorodne słowa, których wcześniej nie widział.
Obejmowały głównie słowo „cześć”, napisane przez różnych ludzi w 10 językach, które przyjmowały różne postaci. Języki obejmowały nowiem grecki, hindi, urdu, chiński, czy jidysz. Zdolność robota do tego była nieco zaskakująca, ponieważ algorytm początkowo był szkolony wyłącznie przy użyciu japońskich znaków. Wraz z pismem ręcznym robot wykonał także kilka szorstkich szkiców, w tym jeden z Mona Lisy.
„Wiele z dotychczasowych prac w tej dziedzinie wymaga, aby robot miał z wyprzedzeniem informacje o zamówieniu obrysu” – mówi doradca Kotani, Asst. Prof. Stefanie Tellex. „Jeśli chciałbyś, żeby robot coś napisał, ktoś musiałby zaprogramować rozkazy obrysu za każdym razem. Z tym, co zrobił Atsu, możesz narysować to, co chcesz, a robot może je odtworzyć.”
Czytaj też: Robot LEeCH inspirowany pijawką jest wyjątkowy… według twórców
Źródło: New Atlas