Na przestrzeni ostatnich tygodni dochodziło do istnej licytacji pomiędzy przedstawicielami firm odpowiedzialnych za tworzenie szczepionek na koronawirusa. Moderna ogłosiła, że jej środek ma skuteczność wynoszącą ok. 94%.
Teraz wieści są jeszcze bardziej optymistyczne, ponieważ firma dodała, że oparta na mRNA szczepionka w stu procentach chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19.
Czytaj też: Dziecko urodziło się z odpornością na koronawirusa. Jak to możliwe?
Czytaj też: Odporność na koronawirusa prawdopodobnie dłuższa niż sądzono
Czytaj też: Niemcy rozpoczną szczepienia na koronawirusa do połowy grudnia. Co z Polską?
Do tego typu wniosków doszli badacze analizujący przypadki zakażeń koronawirusem wśród przedstawicieli grupy kontrolnej oraz zaszczepionej. Łącznie było ich 196, z czego 185 dotyczyło grupy placebo. W efekcie obliczono efektywność szczepionki na poziomie 94,1%.
Szczepionka od Moderny ma ok. 94% skuteczności, ale w 100% chroni przed ciężkim COVID-19
Co więcej, łącznie odnotowano 30 ciężkich przypadków, jednak żaden nie dotyczył uczestników badania, którym podano szczepionkę. To niezwykle istotne, ponieważ w eksperymencie wzięły udział udział zarówno młode, jak i starsze osoby, również te powyżej 65. roku życia.
Czytaj też: Indie tworzą szczepionkę na koronawirusa, ale nie dzielą się wynikami badań
Czytaj też: Lampy UV niszczą nie tylko koronawirusa. Lekarze przed nimi ostrzegają
Czytaj też: Skuteczność tej szczepionki na koronawirusa jest zmienna. Od czego zależy?
Jeśli chodzi o efekty uboczne, które wywołała szczepionka od Moderny, to naukowcy wymieniają symptomy takie jak zmęczenie, bóle mięśni, stawów, głowy i zaczerwienienia w miejscu wkłucia. Tego typu problemy były szczególnie nasilone i częste po podaniu drugiej dawki środka.