Po każdym wywiadzie z Hidetaka Miyazakim, który może pochwalić się dorobkiem zawartym w tytule w barwach firmy From Software, mam wrażenie, że jest wręcz ograniczany. Przed kilkoma tygodniami mówił, że wręcz marzy o stworzeniu gry Battle Royale, a teraz wyjawił, że chętnie poszedłby w ślady Rockstara.
Miał jednak na myśli nie tylko sukces tego studia, ale to, w jakich grach się specjalizuje. Nie trzeba znać całego rynku gier, aby wiedzieć, że Rockstar odwala kawał dobrej roboty w tworzeniu projektów, w których główne skrzypce gra fabuła, podczas gdy From Software specjalizuje się w wywoływaniu u graczy strachu przed wejściem do kolejnej lokacji, wyrabiając u nich jednocześnie nerwy ze stali. Fabuła w tych tytułach może i jest, ale tylko w tle, podczas gdy gameplay robi wszystko.
Miyazaki wyjawił, że chciałby zrobić sobie przerwę od takiego podejścia i stworzyć grę nastawioną na historię. Jednak to znacznie bardziej skomplikowany pomysł, co potwierdziły słowa drugiego rozmówcy, twórcy Shadow of the Colossus, z którymi nasz główny bohater się zgodził. Nadal uważa, że to gameplay jest duszą gry i dopiero dookoła niego można stworzyć wciągającą fabułę, ale to podobno nie jedyny sposób na projektowanie gier.
Wyjawił, że kiedyś chciałby stworzyć grę, w której historia jest centralnym punktem, zupełnie jak to jest w Red Dead Redemption 2 Rockstara, o której mówił. Ponadto uznał, że musi w lepszym stopniu przekazywać historię swoich gier jego zespołowi, który często nie rozumie ogólnej fabuły gier, nad którymi pracuje.
Czytaj też: Kolejność bossów w Sekiro ustalono na krótko przed premierą
Źródło: VG247