Naukowcy z Uniwersytetu we Freiburgu opracowali metodę, dzięki której plastik mógłby zostać zastąpiony szkłem, które stałoby się znacznie łatwiejsze w obróbce.
Produkcja rozpoczyna się od wykorzystania niewielkich granulek polimerowych zawierających cząsteczki szkła krzemionkowego. Granulki te są wsypywane do wtryskarki, w której zostają stopione. Następnie, z jej użyciem, wtryskuje się roztopiony polimer do formy.
Czytaj też: Papier zamiast plastiku? Tak przyszłość czeka butelki Coca-Coli
Gdy polimer ostygnie i stwardnieje, wyrzuca się go z formy. Na tym etapie wygląda tak, jakby był wykonany z plastiku. Po umieszczeniu w wodzie, a następie w piecu o temperaturze 600 stopni Celsjusza w polimerze pozostają jedynie połączone cząsteczki szkła. Następnie podgrzewa się go do temperatury 1300 stopni Celsjusza, dzięki czemu cząsteczki łączą się ze sobą tworząc gotowy produkt.
Temperatury stosowane w produkcji są znacznie niższe od używanych do topienia „zwykłego” szkła
Z wykorzystaniem opisywanej technologii można by wykonywać ze szkła skomplikowane elementy w dużych ilościach i to bez podgrzewania do 2000 stopni Celsjusza, która jest konieczna do stopienia „zwykłego” szkła. Innymi słowy, taka metoda jest znacznie bardziej energooszczędna. Co więcej, polimerowe spoiwo, które podlega wypłukiwaniu, może być ponownie wykorzystane.