Sztuczna inteligencja PlayStation 5 może zmienić sposób w jaki gramy. Choć sukcesu na 100 procent tutaj nie widzę.
Nowa generacja konsol może powtórzyć cykl życia aktualnej. Jest duża szansa na to, że po premierze konsoli, mniej więcej co roku, będziemy otrzymywali nowe opcje i funkcje pozwalające wykorzystywać w pełni nasze urządzenie. Sony chyba już szykuje jeden z takich „dodatków”.
Czytaj też: Gracze Red Dead Online nieśli zupy przez całą mapę
Odkryto bowiem patent wskazujący na to, że PlayStation 5 będzie miało wirtualną asystentkę wyposażoną w sztuczną inteligencję.
Jak będzie to działało? Załóżmy, że w grze będziemy potrzebowali apteczki. Wystarczy, że powiemy „wyszukaj apteczkę”, a gra na mapie świata zaznaczy poszukiwany przez nas przedmiot. Również będziemy mogli w ten sposób otrzymać „poradnik” na temat gry. Pytanie „Kiedy będę mógł ulepszać broń?” powinno nam wysunąć okno, które poinformuje nas o takiej informacji.
Dlaczego jednak nie wierzę, że każdy zacznie z tego korzystać? Bo już teraz PlayStation 4 ma opcje sterowania głosem. Czy ktokolwiek z tego korzysta? Wiele osób gra np. w nocy i nie chce kogoś budzić, więc nie będzie gadało. Kolejną rzeczą jest to, czy ta usługa będzie dostępna po polsku w naszym kraju? No i ostatnie pytanie – ile gier będzie obsługiwać takie rozwiązanie? Czy na tyle żebyśmy nie zapomnieli o tej funkcji po roku?
Czytaj też: Baldur’s Gate 3 na Nintendo Switch może mieć problemy z działaniem
Źródło: wccftech.com