Przez lata Szybcy i Wściekli stali się jedną z najbardziej dochodowych franczyz, a poszczególne cześć z nielegalnych wyścigów ewoluowały do widowiskowych filmów akcji. Ale ileż można prowadzić akcję na Ziemi i to z samymi facetami? W końcu cały kosmos stoi otworem, a kobiety też mają głos!
Jakiś czas temu świat obiegła wieść, że Tom Cruise nakręci film w kosmosie, a teraz w jego ślady chcą iść Szybcy i Wściekli. Oczywiście nie ma być to cały film, ale przynajmniej jedna scena w dziewiątej części. Skoro Tomowi Cruise’owi udało się namówić wytwórnię na cały film, to kilka scen, zwłaszcza w tak dochodowej franczyzie, jest czymś całkiem realnym. Pogłoski potwierdziła w najnowszym wywiadzie Michelle Rodriguez, choć była „nieco” zaskoczona tym, że już informacja się rozeszła.
Kosmos to jedno, ale w Szybkich i Wściekłych szykuje się inna, ogromna zmiana. Do tej pory wątki kobiece zawsze były spychane na drugi plan. Kojarzona z seria Michelle Rodriguez pojawiła się w pierwszej części, a potem powróciła dopiero w czwartej. Aktorka zapowiada jednak, że w zbliżającej się części postać Letty będzie o wiele bardziej rozbudowana niż do tej pory. To już nie będzie bohaterka drugoplanowa, tylko jedna z głównych. Rodriguez bardzo cieszy się z takiej zmiany.
Szybcy i Wściekli potrzebują kobiecego głosu i to dobrze, że producenci są na to otwarci. Aktorka ma nadzieje, że do tego celu zostanie zatrudniona scenarzystka, która będzie mogła poświęcić odpowiednio dużo czasu kobiecym historiom. Obecnie, jak podkreśla Rodriguez, Letta aktualnie jest bardzo męską i agresywną postacią, więc scenarzystka mogłaby ją nieco odmienić.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
