Producenci smartfonów od dłuższego czasu podnoszą moc ładowarek. Wiele wskazuje na to, że górna granica mocy nie została jeszcze osiągnięta. Oppo Find X2 Pro można ładować 65W ładowarką. Taką samą Lenovo ładuje sporą część swoich laptopów. Również Lenovo zamierza ładować nadchodzący Legion Phone ładowarką o mocy aż 90W.
Rewolucja w ładowaniu była bardzo szybko
Producenci smartfonów w krótkim czasie szybko zaczęli zwiększać moce ładowarek. Jeszcze nie tak dawno podstawowy wariantem szybkiego ładowania Quick Charge była moc 10W. Zaraz po nim pojawił się Quick Charge 2.0 obsługujący moc 18W, z czego do dzisiaj korzysta wiele modeli ze średniej półki.
W międzyczasie była np. Motorola ze swoim TurboPower. Pamiętam, jak w 2016 roku ogromne wrażenie robiła na mnie Motorola Moto X Force ze swoją ogromną, 25W ładowarką. Akumulator o pojemności 3760 mAh ładował się nią do pełna w kosmiczne wówczas 1,5 godziny.
Zobacz też: Motorola Edge piękna nie będzie. Nie przywiązujmy się do jej nazwy
Dzisiaj? Od roku ładują Huaweia P30 Pro 40W ładowarką do pełna w niecałą godzinę. Choć nie każdy producent tak podchodzi do sprawy. iPhone Xs Max z 2018 roku obsługiwał szybkie ładowanie z mocą 18W, ale Apple sprzedawał go z ładowarką o mocy… 5W. Proces karmienia telefonu trwał ładnie ponad trzy godziny(!).
Chińscy producenci to swego rodzaju pionierzy
W zasadzie głównie Oppo za sprawą technologii Super VOOC. Za pomocą 50W ładowarki możliwe było naładowanie modelu Oppo RX17 Pro do 40% w ciągu 10 minut. Aby proces nie był zabójczy dla akumulatora, choćby ze względu na gwałtowny wzrost temperatury, zastosowano tam dwa połączone ogniwa.
W 2019 roku Vivo informował o testach ładowarki o kosmicznej mocy 120W. Xiaomi testował niewiele słabsze rozwiązanie i 100W ładowarkę. W tym przypadku naładowanie do pełna akumulatora o pojemności 4000 mAh miało trwać 17(!) minut. Te rozwiązania nie mają jeszcze komercyjnego zastosowania.
Zobacz też: Play daje trzy miesiące Internetu za darmo
90W na wyciągnięcie ręki. Taką ładowarkę dostanie Lenovo Legion Phone
Premiera gamingowego smartfonu Legion Phone jest pewna. Potwierdził to choćby Qualcomm kilka tygodni temu. Warto też zwrócić uwagę, że często to właśnie gamingowe smartfony są pewnego rodzaju poligonem doświadczalnym dla producentów. Właśnie w takich kwestiach jak szybkie ładowanie.
90W ładowarka, jaką Lenovo zapowiedziało na łamach serwisu Weibo ma taką samą moc jak zasilacze laptopów firmy. A i to nie wszystkie, bo wiele modeli z serii Yoga ma w zestawach 45W lub 65W ładowarki.
Jeśli informacje na temat smartfonu potwierdzą się, Legion Phone zaoferuje akumulator o pojemności 5050 mAh. Z pierwszych szacunków wynika, że 90W ładowarka mogłaby go naładować do pełna w ciągu rekordowych 13 minut.
Tempo naszego życia rośnie, a wraz z nim skraca się czas ładowania smartfonów. Tylko czy naprawdę potrzebujemy skracać go do tak ekstremalnych wartości jak kilkanaście minut? Choć z drugiej strony… kiedyś trwało do jeszcze krócej. Wystarczyło wyjąc z telefonu rozładowany akumulator i zastąpić go drugim.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News