Jeśli na samą myśl o zbliżającym się sezonie F1 dostajecie rumieńców, a na widok ścigających się maszyn przechodzą Was ciarki, to może skusicie się na ofertę pewnego sklepu?
Tour de Force (TDF), to specjalistyczny sklep w Wielkiej Brytanii, który niedawno ogłosił plany sprzedaży pięciu samochodów Formuły 1. Te zostały odpowiednio zmodyfikowane do pracy na torze dziennym – trzy z nich zostały oparte na podwoziach Marussia, a dwa na Sauberach z sezonu F1 2011 i 2012. Same podwozia zostały uproszczone i zmodernizowane, aby teoretycznie każdy mógł zasiąść za kierownicą i prowadzić.
Zamiast oryginalnego wolnossącego silnika V8 o pojemności 2,4 litra, te samochody F1 napędza nowo opracowana jednostka R4 o pojemności 1,73 litra z turbodoładowaniem, która przy 9000 obr./min. wytwarza 600 koni mechanicznych.
Zaprzęgnięto ją z kolei do sześciobiegowej sekwencyjnej skrzyni biegów, a jej sprawność serwisową oszacowano na 1860 mil. To oznacza tyle, że po zaliczeniu takiej drogi samochód należy oddać do sprawdzenia specjaliście.
Te wyjątkowe modele F1 od TDF posiadają także uproszczone elementy sterujące na kierownicy i dostosowany system redukcji oporu. Sklep sugeruje również, że dzięki opcjonalnym wentylatorom rozrusznika i chłodnicy, kierowcy mogliby prowadzić jeden z tych samochodów samodzielnie bez żadnej pomocy.
TDF zapewnia ponadto kompleksowy kurs dla każdego, kto kupi jeden z jego samochodów. Cena jednak do najniższych nie należy i wynosi 1,5 milionów funtów (na dziś 7.572.182 zł) przed opodatkowaniem.