Jeden z naukowców opracował sposób na poszukiwanie życia na planetach pozasłonecznych. Wiąże się ona z użyciem zaawansowanych teleskopów.
Podstawą było utworzenie modeli spektralnych o wysokiej rozdzielczości oraz scenariuszy dotyczących dwóch egzoplanet, które mogą zawierać życie. Chodzi o Proxima b, występującą w strefie zamieszkiwalnej naszego najbliższego sąsiada, czyli Proxima Centauri. Drugim obiektem jest Trappist-1e, jeden z trzech możliwych kandydatów na egzoplanety w układzie Trappist-1.
Jak powiedział Lin, zrozumienie oznak życia występujących w „odciskach palców” zostawianych przez planety, może stanowić rewolucję w poszukiwaniu organizmów pozaziemskich. Życie na egzoplanetach może np. wytworzyć charakterystyczną kombinację cząsteczek w ich atmosferze.
W całej Drodze Mlecznej, naszej rodzimej galaktyce, astronomowie odkryli ponad 4000 egzoplanet, z których część znajduje się w strefach zamieszkiwalnych ich własnych gwiazd. Są to obszary, które zapewniają warunki odpowiednie do życia.
Aby zbadać atmosfery tych obiektów, naukowcy potrzebują dużych teleskopów nowej generacji. Jeden z nich będzie miał ponad 250 razy większą moc gromadzenia światła niż słynny teleskop Hubble’a. Spektrografy o wysokiej rozdzielczości zamontowane na nadchodzącym teleskopie ELT powinny być w stanie rozpoznać wodę, metan i tlen zarówno w przypadku Proxima b jak i Trappist-1e.
