Reklama
aplikuj.pl

Ta metoda pozwala badać nanoskalowy świat używając zwykłego sprzętu laboratoryjnego

Naukowcy znaleźli prosty sposób na ominięcie ograniczeń dyfrakcji przy użyciu standardowych narzędzi do obrazowania optycznego.

Standardowe mikroskopy optyczne mogą obrazować komórki i bakterie, ale nie ich nanoskalowe cechy, które są rozmyte przez efekt fizyczny zwany dyfrakcją. Mikroskopy optyczne ewoluowały w ciągu ostatnich dwóch dekad, aby pokonać to ograniczenie, jednak wykorzystywane tzw. techniki superrozdzielczości zazwyczaj wymagają drogich i skomplikowanych instrumentów. Sytuacja może ulec zmianie dzięki badaczom z australijskiego CNBP.

Czytaj też: Szybka kamera pokazuje, jak larwy tworzą tymczasowe „nogi” ułatwiające skakanie

Aby dokonać tej małej rewolucji, autorzy badania zidentyfikowali pewien rodzaj markerów fluorescencyjnych, które mogą wejść w tryb, w którym światło emitowane z cząstek rośnie gwałtownie – w sposób nieliniowy. Kluczowym odkryciem w tej kwestii jest to, że jeśli efekt ten zostanie wykorzystany w odpowiednich warunkach obrazowania, każdy standardowy skaningowy mikroskop optyczny może dokonywać obrazowania z super-rozdzielczością.

W przeciwieństwie do innych rozwiązań, im niższa moc lasera, tym lepsza rozdzielczość i mniejsze ryzyko fotouszkodzenia próbek biologicznych. Poza tym, super-rozdzielczość można osiągnąć bez modyfikacji ustawień i przetwarzania obrazu. W ten sposób ta metoda może potencjalnie trafić do dowolnego laboratorium biologicznego, bez większych dodatkowych kosztów.

[Źródło: phys.org; grafika: CNBP]

Czytaj też: Zobaczcie te niesamowite obrazy wprost spod mikroskopu