Nowo opracowana rękawiczka obiecuje znaczny postęp w dziedzinie wykorzystywania gestów przy sterowaniu czymkolwiek, co inteligentne. Jest w stanie uchwycić ruchy dłoni ze znacznie większą szczegółowością i niuansami niż większość istniejących rozwiązań, a porównania do motion-capture są tutaj raczej zbędne.
Czytaj też: Naukowcy odkryli cząsteczkę zapobiegającą napadom padaczkowym
Aby stworzyć tę rękawiczkę naukowcy wsadzili w silikonową mieszankę 44 rozciągliwych czujników, łącząc ją z miękką warstwą tkaniny. Urządzenie wejściowe wykorzystuje specjalny skonstruowany zestaw algorytmów do przetwarzania danych pochodzących z czujnika w rękawiczce. Ta kombinacja sprzętu i oprogramowania przekłada się na bardzo dokładne ruchy dłoni i palców w czasie rzeczywistym. Do rejestrowania ruchów nie są potrzebne żadne zewnętrzne kamery ani czujniki, a same rękawice mogą być produkowane po niskich kosztach. Co najważniejsze – są lekkie i wygodne w noszeniu.
Sama rękawiczka jest przy tym rewolucyjna, bo nie wymaga zewnętrznego sprzętu i kamer do działania. Jej zastosowanie jest rozległe i roztacza się od konsumenckiego (gry) aż po biomedyczne i robotyczne. Wprowadzanie takich rękawic do masowej produkcji nadal stanowi wyzwanie, ale dzięki trzem kluczowym celom – monitorowaniu w czasie rzeczywistym, niezależnej pracy i możliwości pracy w wielu środowiskach – naukowcy stworzyli coś, co może zrewolucjonizować VR… znów.
Czytaj też: Wciąż nie wiadomo, w jaki sposób ten pasożyt kontroluje mrówki-zombie
Źródło: New Atlas