Podobnie jak opisana w mitologii Meduza, nowo odkryty wirus zmienia swoje ofiary w „kamień”. Na szczęście dla ludzi atakuje on tylko jednokomórkowe organizmy – ameby.
Nazwany Medusavirus został pobrany z błotnistych wód gorącego źródła w Japonii. Wirus należy do grupy zwanej „gigantycznymi wirusami”, które mają wyjątkowo duże genomy w porównaniu z większością innych tego typu cząsteczek. Atakuje on organizmy jednokomórkowe znane jako Acanthamoeba castellanii. Kiedy naukowcy zainfekowali te ameby w warunkach laboratoryjnych, odkryli, że wirus spowodował, iż rozwinęły one grubą zewnętrzną „skorupę” i weszły w stan uśpienia. Ameba może naturalnie uzyskać taki stan w szczególnych warunkach.
Czytaj też: Ten gen może sprawić, że wirusy będą niewidoczne dla układu odpornościowego
I choć wirus nie ma głowy pełnej wijących się węży, tak jak mityczna Meduza, naukowcy odkryli zadziwiającą, unikalną cechę, którą odznacza się Medusavirus. Wirus tak bardzo różni się bowiem od innych, że naukowcy zaproponowali, iż powinien zostać przypisany do nowej rodziny: Medusaviridae. Co ciekawe, wiele genów opisywanego wirusa znaleziono również u zainfekowanych ameb. Sugeruje to, że Medusavirus zainfekował je już tysiące lat temu, przez co oba organizmy wymieniły się genami w toku ewolucji.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: Genetycznie zmodyfikowane świnie są odporne na śmiertelnego wirusa
