Rozwój danego sektora zawsze doprowadza do spadku cen wraz z ulepszaniem technologii, dopracowywaniem procesu produkcyjnego oraz powstawania coraz to nowszej konkurencji. Elektryczne rowery są tego świetnym przykładem, o czym przypomniał nam KBO Hurricane w cenie 1100 dolarów.
Firma KBO pokazała tani elektryczny rower Hurricane
Hurricane firmy KBO to przykład ebike, którego cena jeszcze przed kilkunastoma miesiącami byłaby nawet dwukrotnie wyższa. Jednak rozwój technologii napędu elektrycznego sprawił, że ceny akumulatorów oraz silników spadły, a jej miniaturyzacja doprowadziła do tego, że powstają modele, które wcale nie zdradzają, że są elektryczne. Wszystko to opakowane w przyjemną dla oka aluminiową ramę z wewnętrznym prowadzeniem przewodów do m.in. hamulców tarczowych, czego finalna waga wynosi ~16,3 kg.
Czytaj też: Test Jabra Elite 7 Active. Ciągle w ruchu i w rytm muzyki? To Was zainteresuje
Wprawdzie Hurricane nie jest przykładem modelu z najwyższej półki, ale dla osób, które potrzebują po prostu delikatnego wsparcia podczas jazdy do pracy czy szkoły, jest to świetna opcja. Wykorzystuje 350-watowy silnik elektryczny zamontowany w piaście oraz jednobiegowy układ napędowy z napędem pasowym wykonanym z gumy, a nie znacznie wytrzymalszego włókna węglowego. Ponad to w dolnej rurze znalazł się pakiet akumulatorów o pojemności 9,6 Ah z ogniwami Samsunga i LG, który zapewnia zasięg do 85 km.
