Nowe obowiązki operatorów i nowe zasady wybierania prezesa UKE. Brzmi jak nowelizacja Prawa Telekomunikacyjnego? Spokojnie, to tylko Tarcza Antykryzysowa w wersji 3.0.
Nowe obowiązki operatorów
Projekt kolejnej wersji Tarczy Antykryzysowej nakłada na operatorów telekomunikacyjnych obowiązek potwierdzenia otrzymania wypowiedzenia umowy maksymalnie w ciągu jednego dnia roboczego od jego otrzymania. Należy to zrobić SMS-em lub telefonicznie. Z kolei w ciągu 14 dni przyjęcie wypowiedzenia będzie musiało być potwierdzone na trwałym nośniku.
Również na trwałym nośniku operator ma poinformować klienta o przejściu umowy na czas nieokreślony. Należy to zrobić nie później niż 30 dni przed jej zakończeniem.
Jeśli klient ma wyrażoną zgodę marketingową, operator będzie miał obowiązek co najmniej raz w roku poinformować go o najkorzystniejszych pakietach dostępnych w jego ofercie.
Dalej mamy zapisy dotyczące przenoszenia usług. W przypadku zmiany dostawcy Internetu, o ile jest to technicznie możliwe, musi być zachowana ciągłość dostępu do usług. Usługi mają być w tym czasie świadczone przez dotychczasowego dostawcę na niezmienionych warunkach.
Jeśli w ramach usługi dostępu do Internetu klient miał dostęp do poczty elektronicznej w domenie operatora, może żądać bezpłatnego dostępu do niej przez 12 miesięcy od dnia rozwiązania umowy.
Brzmi znajomo? Dokładnie takie zapisy miały trafić do nowego Prawa Telekomunikacyjnego, o czym pisaliśmy jakiś czas temu.
Czytaj też: Nowe Prawo Telekomunikacyjne ułatwi rozwiązanie umowy z operatorem
Prezes UKE na gorącym krześle
Nowe przepisy zakładają nowe warunki wyboru prezesa UKE. Nowy prezes będzie mógł zostać wybrany lub odwołany wyłącznie przez Sejm na wniosek Prezesa Rady Ministrów, a jego kadencja trwa 5 lat. Oznacza to, że z całego procesu wypada Senat, który musiał wybór zaakceptować.
Dalej mamy szereg wymogów, jakie musi spełniać kandydat na prezesa UKE. Mamy tu m.in. kompetencje kierownicze, co najmniej 5-letnie zatrudnienie na umowie o pracę, w tym 3-letnie na stanowisku kierowniczym lub samodzielnym w ramach własnej działalności. Do tego 3-letnie doświadczenie w pracy na stanowisku związanym z pocztą lub telekomunikacją oraz wykształcenie i wiedza na temat spraw należących do właściwości prezesa UKE.
Gdyby się zastanowić, prezesem UKE mógłby zostać odpowiednio wykształcony, wieloletni pracownik call center dowolnego operatora z doświadczeniem kierowniczym.
W kolejnych punktach opisany został przebieg rekrutacji prezesa UKE. To może jasno sugerować, że obecny prezes może zacząć odczuwać obawy o swoje stanowisko.
Czytaj też: Nowa Tarcza Antykryzysowa – darmowy Internet i ucięta część ułatwień dla operatorów
Nie mogę doczekać się obrad komisji sejmowych i Senatu
Już teraz możemy być pewni, że w trakcie procedowania Tarczy Antykryzysowej 3.0 znowu będzie gorąco. O ile jeszcze nowe obowiązki dla operatorów można podciągnąć pod walkę z kryzysem – bo klient będzie wiedział o tańszych alternatywach i nie straci dostępu do Internetu, więc dalej będzie mógł zdalnie funkcjonować, tak wybór prezesa UKE… Nie wygląda dobrze.
Można to łatwo odebrać jako – prezes UKE przerwał aukcję 5G, nie doniósł pieniędzy do budżetu na czas, więc bierzemy nowego. Warto też pamiętać, że prezes UKE nadzoruje Pocztę Polską. Tylko mówię…
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
