Wielka Niedźwiedzica, galaktyka Kijanka, mgławica Kraba – nazewnictwo obiektów w kosmosie często opiera się na terminach wprost z zoologii. Kontynuując tę długą tradycję, badacz który zidentyfikował gigantyczne struktury, nazwał je Gigantycznymi Trąbami Słonia.
Kiedy gwiazdy są młode, emitują kolosalne ilości promieniowania, które mogą niszczyć pobliski gaz międzygwiezdny i pył. Według NASA gęste chmury materiału są bardziej odporne na erozję, chroniąc gaz i pył przed strumieniem promieniowania i tworząc długie włókna przypominające trąby słoni. Słynne przykłady takich struktur to Mgławica Koński Łeb i Mgławica Trąba Słonia, a także wysoce fotogeniczne Filary Stworzenia. Naukowcy często badają :trąby słoni:, ponieważ są to miejsca narodzin gwiazd.
Czytaj też: Zdjęcie z teleskopu Hubble’a pokazuje świecącą i obróconą galaktykę spiralną
W dwóch mniejszych ramionach spiralnych naszej galaktyki, w odległości od 15 000 do 22 000 lat świetlnych, znanych jako ramiona Scutum i Norma, zespół astronomów zauważył trzy Trąby Słonia. Na ogół mają one kilka lat świetlnych średnicy i nawet 10-krotność masy naszego Słońca. W tym przypadku namierzono jednak obiekty o długości od 65 do 160 lat świetlnych, każdy o masie około 1000 do 10 000 mas Słońca. Mogą to być regiony odpowiedzialne w dużej mierze za aktywność gwiazdotwórczą w całej Drodze Mlecznej.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: SI będzie szukała zderzeń galaktyk pochodzących z początków Wszechświata
