HiMo H1 jest prawdopodobnie najbardziej kompaktowym składanym elektrycznym rowerem na świecie, co ma swoje plusy i minusy.
Nie można ukrywać, że będący obecnie częścią kampanii na Indiegogo Himo H1 nie jest najszybszym, ani nawet najwygodniejszym elektrycznym pojazdem, jaki możecie sobie wyobrazić. Jego największą zaletą ma być po prostu możliwość łatwego złożenia i rzeczywiście, można złożyć go do kostki o wymiarach 32 x 46 x 23 cm i wpakować do większego plecaka. Problem? 14,5 kg waga.
Czytaj też: Hive zawiesza usługi z powodu koronawirusa
H1 polega wyłącznie na swoim bezszczotkowym tylnym silniku na prąd stały o mocy 180 W. Zamiast na pedałach, użytkownik opiera stopy na składanych kołkach tuż nad przednim kołem. Prędkość? Zawrotne 18 km/h, podczas gdy zasięg z 7,5 Ah akumulatora powinien wynieść ponad 30 km.
Czytaj też: Praca z tą podstawką pod laptopa musi być przyjemna
Aluminiowa rama H1 w kształcie litery I leży nisko nad ziemią na 7-calowych bezpowietrznych gumowych oponach. Po całkowitym rozłożeniu kierownica sięga 95,5 centymetrom, a jego długość wynosi 84 cm, więc choć będzie wyglądał nieporęcznie przy dorosłych, to powinien poradzić sobie z użytkownikami ważącymi do 91 kg.
H1 może się też pochwalić światłami i wyświetlaczem LED, jak również wymiennym akumulatorom o wadze 1,8 kg, które można łatwiej ładować i wymieniać w trasie. Cena za to cudo zaczyna się od 469 dolców, a cena detaliczna ma wynieść 699$. Dostawy mają mieć miejsce w maju, a cel zbiórki już zrealizowano.
