Jako że 97.5% wody na świecie jest słona, to opracowanie taniego i wydajnego sposobu na jej uzdatnienie może okazać się dla naszej przyszłości kluczowe. Nie wspominając już o tym, że już teraz taka metoda zapewniłaby milionom dostęp do wody. Dlatego też naukowcy nieustannie nad tym tematem pracują, a ci z uniwersytetu Monash stworzyli hydrofilowy dysk, który oddziela sól od wody za sprawą energii słonecznej.
Czytaj też: 200 lat po porażce Napoleona na polu bitwy odkryto kończyny i amunicję
Jest to tak naprawdę sam skomplikowany dysk, który składa się z superhydrofilowej bibuły filtracyjnej, a więc materiału, który przyciąga wodę. Ten z kolei jest pokryty warstwą nanorurek węglowych, które przekształcają światło słoneczne w ciepło i podczas gdy woda jest dostarczana do środka dysku za pomocą prostej bawełnianej nici, ciepło zamienia ją w parę, która gromadzi się na dysku, jednocześnie wypychając sól na krawędzie.
W ten sposób urządzenie usuwa prawie 100 procent soli z wody, co ma być wystarczającym poziomem do praktycznego zastosowania uzyskanej wody. W procesie produktem ubocznym jest też sama sól, którą również można wykorzystać.
Jak twierdzi jeden z badaczy:
To urządzenie może wytworzyć od sześciu do ośmiu litrów czystej wody na metr kwadratowy (powierzchni) dziennie. Pracujemy nad dalszą poprawą wydajności produkcji wody.
Czytaj też: Globalne ocieplenie pochłonęło pierwszy lodowiec
Źródło: New Atlas