Jak to jest z rezerwacjami Cybertrucka? Obywatele jakiego państwa okazali się tym razem najbardziej lukratywni dla Tesli? Sprawdźmy to!
Podczas dawnej oficjalnej rozmowy o zarobkach Tesli w czwartym kwartale 2019 roku Elon Musk został zapytany o liczbę Cybertrucków, jakie firma może dostarczyć i ile ta produkcja będzie kosztować.
InsideEVs od razu zauważył, że odpowiedź Muska była dosyć wymijająca. Ten nie podał bowiem żadnych danych liczbowych dotyczących kosztów produkcji, ale jednocześnie stwierdził, że popyt na Cybertrucka jest tak wysoki, że produkcja potrwa przez pierwsze trzy lub cztery lata. Pomijając dodatkowe zamówienia w czasie produckji.
Czytaj też: Tesla Model S P100D kontra AMG GT S
Tak naprawdę ma to sens, bo informację tę opiera na liczbie rezerwacji Cybertrucka. Ta sięga już ponoć około 500000, ale według niektórych nie powinniśmy temu ufać, a przede wszystkim porównywać tego zapotrzebowania do m.in. rezerwacji Modelu Y.
Wszystko dlatego, że Tesla ustaliła śmieszną kwotę 100$ za każdą rezerwację Cybertrucka, podczas gdy wspomniany Model Y wymagał już 2500$. Kwoty nieporównywalnie wysokie, a na dodatek tę za Cybertrucka można z łatwością odzyskać.
Jak jednak wygląda procentowy udział tych rezerwacji względem państw? Te dane zebrał serwis CybertruckTalk.com i niestety nie odzwierciedla on wszystkich rezerwacji. Spójrzcie sami i rozczarujcie się, bo Polski niestety nie ma, ale już nasi sąsiedzi z zachodu się tutaj znaleźli:
- Stany Zjednoczone (76,25%)
- Kanada (10,43%)
- Australia (3,16%)
- Wielka Brytania (1,39%)
- Norwegia (1,11%)
- Niemcy (1,05%)
- Szwecja (0,83%)
- Holandia (0,67%)
- Francja (0,44%)
- Islandia (0,44%)
