Właśnie otrzymałem do testów chłodzenie Deepcool GAMMAXX GT TGA. Różni się ono od podstawowej wersji tylko wyglądem. Ten dostosowano do sprzętu Asusa z rodziny The Ultimate Force. Czy testy potwierdzą brak większych zmian?
Chłodzenie zapakowane jest w karton utrzymany w kolorystyce TUF – czarno-żółtej. Wraz z nim otrzymujemy instrukcję, zestaw montażowy i tubkę pasty. Tym razem nie ma dołączonego kontrolera – producent zakłada, że mamy pasującą płytę główną TUF ze złączem RGB.
Rewelacyjny design
Deepcool GAMMAXX GT TGA ma wymiary 135 x 84,8 x 156 mm i waży 850 g. Jest to konstrukcja identyczna z poprzednią, czyli obecne są cztery 6 mm ciepłowody bezpośrednio dotykające procesora. Różnica dotyczy górnej części, która ma wzory charakterystyczne dla sprzętu TUF. Całość wygląda bardzo dobrze – podświetlenie RGB górnej części radiatora i wentylatora jest naprawdę bardzo ładne.
Wentylator to prawie ten sam model co u poprzednika. Nazwa różni się jedynie końcówką – jest 084. Jego maksymalna prędkość to 1500 RPM, głośność 27 dbA a przepływ powietrza 56,5 CFM.
Platforma testowa
Głośność
Niezła kultura pracy
Głośność jest bardzo podobna do poprzednika. Na maksymalnych obrotach chłodzenie jest słyszalne, ale na 1200 RPM jest już całkiem nieźle, a na 800 RPM nie usłyszycie tej konstrukcji.
Temperatury
Z wydajnością jest podobnie jak z głośnością. Chłodzenie jest podobne do standardowej wersji i do podobnie zbudowanej konkurencji. Deepcool GAMMAXX GT TGA spokojnie poradzi sobie z nowymi procesorami.
Podsumowanie
Deepcool GAMMAXX GT TGA kosztuje około 150 zł. W tej cenie jest to bardzo dobry wybór. Chłodzenie świetnie się prezentuje i w połączeniu ze sprzętem TUF będzie ono bardzo dobrze wyglądało. Kultura pracy i wydajność również są dobre.
Cooler poradzi sobie z nowymi procesorami oraz pozwoli na ich OC. W tej cenie warto rozważyć zakup tej konstrukcji w szczególności, jeśli ona Wam się podoba lub macie sprzęt z serii The Ultimate Force.
Zdjęcia wykonano za pomocą smartfona Oppo Reno.