1070 Ti zadebiutowało na rynku. Karty te plasują się wydajnościowo pomiędzy 1070 a 1080. Jesteście ciekawi jak dokładnie wypada wersja AMP Extreme od ZOTACa?
Grafika została zapakowana standardowo, jak wszystkie karty od ZOTACa. 1070 Ti AMP Extreme posiada chłodzenie charakterystyczne dla tej serii – jest dokładnie takie samo jak w przypadku innych produktów. Widać więc neutralne kolory i napis push the limit z tyłu. Karta posiada także podświetlenie, które może być sterowane za pomocą oprogramowania FireStorm. Za chłodzenie odpowiadają trzy 90 mm wentylatory, które jednak tym razem nie działają w trybie półpasywnym. Z tyłu znajduje się także chip Power Boost, który ma zapewnić odpowiednią regulację prądu. Karta zasilana jest z dwóch złączy 8 pin a jej dokładne wymiary to 325 mm x 148 mm x 56,6 mm (zajmuje ona 2,5 slota PCI). Karta posiada także odpowiednie złącza umożliwiające jej działanie w trybie SLI. Jej wyjścia obrazu to: 3x DisplayPort 1.2, HDMI 2.0b oraz DVI-D. Jakość wykonania jest, tak jak w przypadku wszystkich modeli AMP Extreme, perfekcyjna. Gwarancja wynosi 5 lat (po rejestracji na stronie producenta).
UWAGA! Każda karta z serii GTX 1070 Ti pracuje na takich samych zegarach. Producenci to oczywiście obeszli i umożliwili ich zwiększenie. W przypadku ZOTACa wygląda to tak, że umieścił on odpowiedni profil do oprogramowania FireStorm, który zwiększa taktowanie GPU o 150 MHz a pamięci o 200 MHz (firma gwarantuje, że każda sztuka jest w stanie stabilnie na tym działać). Co ważne, przy ustawieniu takich taktowań gwarancja dalej obowiązuje. To właśnie na tych ustawieniach zostały przeprowadzone wszystkie testy.
Platforma testowa
Procesor | Intel Core i5-4690K @ 4,5 GHz |
Chłodzenie | Noctua NH-U14S |
Płyta główna | Asus Z97-A |
Grafika | Asus GTX 760 Striker Platinum |
RAM | Kingston Fury 1866MHz 8 GB |
SSD | Crucial BX100 128 GB |
M.2 | Liteon LGH-512V2G |
HDD | WD Red 1 TB |
Zasilacz | Be quiet! Dark Power Pro 11 750W |
Obudowa | Nanoxia Deep Silence 5 Rev. B |