HP EliteBook x360 830 G5 to przedstawiciel biznesowej linii ultrabooków konwertowalnych, w dodatku z obsługą dotyku i precyzyjnego rysika. Cacko HP nie jest tanie, pytanie czy warte wydanych nań pieniędzy?
Wygląd HP EliteBook x360 830 G5
Laptop zapakowany został w zwykły karton. Wraz z nich otrzymujemy zasilacz, kabel zasilający (USB-C), mnóstwo papierów i instrukcji oraz pióro. O tym ostatnim przeczytacie więcej w dalszej części tekstu. Zasilacz oferuje moc 65 W, czyli typową dla utlrabooków. Gwarancja wynosi 36 miesięcy.
HP EliteBook x360 830 G5 wygląda dobrze, choć brakuje mu tego czegoś. Jest on cały srebrny i matowy. Wyróżnia go logo HP, które się błyszczy. Taka obudowa ma jednak jedną, ogromną zaletę – kompletnie się nie palcuje. Zawsze będzie więc wyglądała tak samo, co w sumie jest lepsze od błyszczącej obudowy, na której widać mnóstwo odcisków palców.
Wymiary HP EliteBook x360 830 G5 to 310 mm x 229 mm x 18 mm i waży on 1,33 kg. Jest to dosyć mała i lekka konstrukcja, z której przenoszeniem nie powinno być problemów. Spokojnie zmieścicie go np. w plecaku i wyjmiecie podczas wykładów na studiach. Laptop ma 13,3 calowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 px. Jest on matowy i w dodatku obsługuje dotyk. Obsługa palcem jest stosunkowo wygodna – HP EliteBook x360 830 G5 odpowiednio wykrywa dotyk. Za to obsługa piórem jest naprawdę świetna. W zastosowaniach biznesowych taka możliwość często okazuje się niezastąpiona. Ekran można obrócić o 360° względem klawiatury. Laptop staje się wtedy tabletem co w połączeniu z piórem w wielu branżach okaże się niezastąpione choćby przy rozmowie z klientem.
Ekran ma dosyć dużą dolną i górną ramkę, za to w miarę wąskie boczne. Szkoda, że producent jeszcze bardziej nie zmniejszył tej części sprzętu. Pośrodku górnej ramki znajduje się 1 MP kamera HD. Jakość wykonania całości oceniam pozytywnie. Zawiasy wyglądają na solidne, obudowa jest dobrze spasowana i solidna – została wykonana z aluminium.
Złącza w HP EliteBook x360 830 G5
Po lewej stronie znajduje się jedno złącze USB 3.1 Gen 1, przycisk włączający oraz przyciski do regulacji głośności oraz czytnik Smart Card. Po prawej stronie jest jedno złącze do ładowania, USB 3.1 Gen 1, HDMI, dwa USB-C Thunderbolt z funkcją ładowania, wejście na słuchawki, blokada Kensington oraz miejsce na kartę SIM. Umieszczenie przycisku włączającego wymaga przyzwyczajenia, podobnie z tymi do zmiany głośności. HP EliteBook x360 830 G5 ładowany jest poprzez łącza USB-C, więc nie będziecie mieli problemów z podłączeniem choćby powerbanka. Laptop ma wbudowany model WWAN pracujący w standardzie LTE – w miejscach bez dostępu do Wi-Fi taka opcja okazuje się często niezastąpiona.
Gładzik, klawiatura, biometria, zasilanie i ciekawostki
Klawiatura ma podświetlenie, przez co jest dobrze widoczna w nocy. Ma ona także mnóstwo przycisków funkcyjnych, w tym do odbierania i odrzucania rozmów. Część z nich ukryta jest także jako druga funkcja po naciśnięciu przycisku Fn. Dostęp do większości funkcji jest więc dosyć łatwy. Sama klawiatura dobrze spisuje się w użytkowaniu – nie jest może rewelacyjna, ale też nie widzę z nią problemów. Odstęp pomiędzy klawiszami jest poprawny, a sama reakcja na nacisk odpowiednia. Sprawia to, że pisanie długich tekstów nie będzie sprawiało żadnych problemów.
Gładzik jest również bardzo wygodny. Ślizg palca oceniam pozytywnie – palec nie zacina się, sterowanie myszką jest wygodne i bezproblemowe. Jest to bardzo ważne bowiem niektóre laptopy mają bardzo toporny touchpad i nie da się go praktycznie wykorzystywać – w zastosowaniach biznesowych jest to bardzo ważna cecha. Sama wielkość gładzika również jest wystarczająca.
HP EliteBook x360 830 G5 ma NFC. Taka funkcja umożliwia szybkie przekazanie danych do urządzeń mobilnych, np. do smartfona. Dzięki niemu można szybko i bezprzewodowo przesłać dalej ważne dokumenty czy obrazy. Funkcja ta czasami okazuje się również niezastąpiona.
Po prawej stronie laptopa HP umieścił czytnik linii papilarnych. Działa on szybko i dokładnie. Także jest stosunkowo prosty w konfiguracji. Bateria jest litowo-polimerowa o pojemności 53 Wh. Powinna ona starczyć na do 600 minut pracy na jednym naładowaniu.
Zastosowane głośniki zostały stworzone przy współpracy z Bang & Olufsen. Są one umiarkowanie głośne – imprezy nimi nie rozkręcicie. Ale do prowadzenia rozmów spokojnie wystarczy maksymalna głośność. Dźwięk jest całkiem niezły. Oczywiście nie macie co liczyć na niskie tony, ale istnieje dobre rozróżnienie wokalu od instrumentów. Tony wysokie nie są piskami a instrumenty nie zlewają się w jeden łomot. Możecie więc spokojnie słuchać muzyki podczas dłuższej pracy i nie ucierpią na tym Wasze uszy.
Pióro zwiększa możliwości HP EliteBook x360 830 G5
Wraz z HP EliteBook x360 830 G5 otrzymujemy pióro z obsługą Wacom AES 2.0 Pen. Ma ono magnes więc można je wygodnie trzymać z boku laptopa. Genialnie wręcz sprawdzi się ono w zastosowaniach biznesowych. Umożliwia obsługę różnych poziomów nacisku, przez co idealnie nada się do robienia szkiców czy notatek. Także obróbka zdjęć czy różnych materiałów będzie dosyć prosta. Ślizg po ekranie przypomina ten po kartce więc jest bardzo dobrze. Pióro ma dwa przyciski, które można dowolnie zaprogramować. W mojej opinii pióro także sprawdzi się podczas demonstrowania różnych wykresów czy rysunków klientowi, czy podczas prezentacji.
Parametry techniczne
HP EliteBook x360 830 G5 dostępny jest w wielu wersjach. Pełną listę i możliwości konfiguracji znajdziecie tutaj. Otrzymana wersja ma procesor Intel Core i7-8650U. Jego bazowe taktowanie to 1,9 GHz – w trybie turbo dobija on do 4,2 GHz. Laptop ma 8 GB o prędkości 2400 MHz. Szkoda, że testowany model nie ma 16 GB, które w zastosowaniach profesjonalnych mogłyby się przydać. HP EliteBook x360 830 G5 ma także tylko zintegrowaną kartę graficzną Intel UHD 620. Testowana wersja ma także jeden dysk SSD NVMe 256 GB. Jest on produkcji WDC a po włączeniu komputera macie ok. 195 GB wolnego miejsca. HP EliteBook x360 830 G5 otrzymujemy w wersji z systemem Windows 10 Pro.
Testy matrycy
Ekran HP EliteBook x360 830 G5 jest bardzo dobry. Pokrycie kolorów wynosi 99% sRGB i 77% AdobeRGB. Zmierzona gamma to 2,4, czyli widoczna jest różnica od idealnej 2,2. Punkt bieli wynosi 6800K, czyli blisko idealnej. Kontrast na maksymalnej jasności wyszedł 1210:1. Niejednorodność kolorów jest również dobra. Jedynie prawy górny róg mocniej odstaje od reszty. W każdym miejscu ekranu różnica w jasności wynosi poniżej 10%, czyli tutaj także jest dobrze. Maksymalna jasność to 339,4 cd/m^2. Odwzorowanie kolorów jest genialne. Tak naprawdę jedynie kolor turkusowy trochę odstaje, ale jest to różnica niedostrzegalna dla oka. Monitor jest więc całkiem niezły, choć gamma wymagałaby najbardziej poprawy.
Testy wydajnościowe
Zgodnie z oczekiwaniem, układ graficzny kompletnie nie radzi sobie w grach. Nie macie co liczyć na odpalenie jakichkolwiek nowych tytułów w Full HD nawet na niskich detalach. Za to HP EliteBook x360 830 G5 poradzi sobie ze słabszymi grami typu League of Legends – można spokojnie w nie pograć. Warto tutaj wspomnieć, że bardzo dobrze radzi sobie WiFi – ping jest niski oraz karta sieciowa wyciąga maksimum z możliwości łącza.
Sam procesor jest za to całkiem wydajny. Zapewnia on dosyć niezłą wydajność w programach i testach syntetycznych. 4 rdzenie i 8 wątków w ultrabooku można fajnie wykorzystać. Nie powinniście więc mieć problemów z obsługą profesjonalnych programów czy z ogólnym użytkowaniem komputera. Szkoda jednak, że nie ma 16 GB pamięci RAM – choćby w Chromie większa ilość byłaby mile widziana. Sam dysk M.2 NVMe jest bardzo wydajny. Uzyskane wyniki są świetne i zapewniają szybkie przenoszenie danych, ładowanie plików czy działanie systemu. Ponownie – taki dysk w zastosowaniach biznesowych może robić różnicę.
Testy pracy na baterii, głośności i temperatury
Obciążenie zostało zrealizowane za pomocą testu OCCT Linpack + FurMark. Spoczynek polegał na wyświetlonym samym pulpicie.
Czas pracy na baterii (spoczynek / obciążenie):
- 9h 30min / 3h 14min
Temperatura (spoczynek / obciążenie):
- CPU: 43°C / 65°C
Głośność (tło 34 dBA, spoczynek / obciążenie):
- 34 dBA / 41,1dBA
HP EliteBook x360 830 G5 w spoczynku jest bardzo cichym i chłodnym laptopem (włącza się tryb półpasywny). Nie usłyszycie jego działania, a czas pracy na baterii jest bliski deklarowanemu. Pod obciążeniem sytuacja trochę się zmienia. Temperatura jest nadal bardzo dobra, ale chłodzenie zaczyna działać. 41,1 dBA nie jest dużą wartością i jest to raczej lekki szum, a nie mocne buczenie. Czas pracy wynoszący ok. 3h pod obciążeniem również jest bardzo dobrym wynikiem.
Niestety niskie temperatury i dobra kultura pracy uzyskane zostały poprzez występowanie ogromnego throttlingu. Taktowanie procesora spada do ok. 1,1 GHz praktycznie od razu po uruchomieniu testu. Biorąc pod uwagę pozostałe parametry wydaje mi się, że można by spokojnie zwiększyć taktowanie kosztem temperatur. 1,1 GHz w wielu zastosowaniach czy obliczeniach może okazać się zbyt słabym taktowaniem do komfortowej pracy.
Podsumowanie
HP EliteBook x360 830 G5 w testowanej wersji kosztuje ok. 9080 zł. Cena jest ogromna i z pewnością nie jest to konstrukcja dla wszystkich. Kto więc powinien się nią zainteresować?
Laptop świetnie sprawdzi się w zastosowaniach biznesowych. Jest on bardzo dobrze wykonany i nie palcuje się, przez co wygląda elegancko. Ma on znakomitej jakości klawiaturę (mnóstwo dodatkowych przycisków) czy gładzik. Sam ekran także nada się do profesjonalnej pracy. Warto tutaj przypomnieć, że jest on dotykowy, a w zestawie otrzymujemy pióro. Dzięki niemu można łatwo pracować w wielu profesjonalnych programach, tworzyć notatki, szkice czy demonstrować różne rzeczy klientowi. HP EliteBook x360 830 G5 ma także czytnik linii papilarnych, który zabezpieczy komputer przed niepowołanymi rękami.
W testach wypadł on dobrze. Wydajność powinna spokojnie wystarczyć do obsługi profesjonalnych programów, choć 16 GB pamięci RAM było by mile widziane. Wadą tej konstrukcji jest za to dosyć duży throttling – zbija ona taktowanie procesora do 1,1 GHz, co może być pewną przeszkodą przy obliczeniach. Zostało to osiągnięte za to niską temperaturą i dobrą kulturą pracy. HP mogło by jednak jedną z tych kwestii poświęcić dla większego taktowania.
Na HP EliteBook x360 830 G5 nie odpalicie żadnych nowych gier – zintegrowana karta graficzna na to nie pozwala. Głośniki są za to całkiem niezłe i można słuchać muzyki bez uszczerbku na słuchu. Warto też wspomnieć o obsłudze kart LTE, rozmów czy bogatych złączach, w tym o dwóch Thunderbolt 3, przez które można ładować laptopa.
Testowany sprzęt z pewnością celuje w bardzo konkretną grupę odbiorców, gdzie sprawdzi się on perfekcyjnie. Jeśli więc szukacie bardzo dobrego laptopa dla biznesu to warto rozważyć zakup HP EliteBook x360 830 G5.
Zdjęcia zostały wykonane za pomocą smartfonu Oppo Reno.