Reklama
aplikuj.pl

Test Neffos X9 (2018)

Zaskakujący budżetowiec!

Neffos, test Neffos X9, opinia Neffos X9, specyfikacja Neffos X9, oceny Neffos X9, ocena Neffos X9, wygląd Neffos X9, aparat Neffos X9, ekran Neffos X9, kamera Neffos X9, wydajność Neffos X9, recenzja Neffos X9, oceny Neffos X9, opinie Neffos X9, testy Neffos X9, recenzje Neffos X9, Neffos X9,

TP-Link powoli przyzwyczaja nas, że oprócz mocno rozwiniętej gałęzi urządzeń sieciowych, producent próbuje powoli zabierać kawałek rynku gigantom. Największe marki nie zawsze pamiętają o najniższych segmentach, typowych telefonach budżetowych. Tutaj do walki wchodzi Neffos X9 – telefon tani, ale nie odstający specyfikacją od nierzadko droższych rywali.

Muszę przyznać, że z początku byłem mocno sceptycznie nastawiony do telefonu za 500 zł. Neffos promował go jako wydajną platformę z 5,99-calowym wyświetlaczem HD+ (1440×720), 3GB RAM i 32 GB pamięci wbudowanej. Nie da się ukryć, że z Mediatekiem MTK MT6750 nie ma co liczyć na demona prędkości, a wyświetlacz HD+ od razu może wydawać się nieco zamglony (niska gęstość piskeli), ale po 2 tygodniach z tym modelem, który był używany głównie jako narzędzie do komunikacji i internetu – nie widzę powodu, by go krytykować.

Owszem, aparaty mogłyby być lepsze, wyświetlacz mógłby lepiej odwzorowywać kolory, a ramka mogłaby być cieńsza, ale spójrzmy prawdzie w oczy, użytkownik kupujący telefon za 500 zł raczej jest świadom, że w tej kategorii cenowej, nie ma co oczekiwać rozwiązań na miarę flagowców.

Neffos, test Neffos X9, opinia Neffos X9, specyfikacja Neffos X9, oceny Neffos X9, ocena Neffos X9, wygląd Neffos X9, aparat Neffos X9, ekran Neffos X9, kamera Neffos X9, wydajność Neffos X9, recenzja Neffos X9, oceny Neffos X9, opinie Neffos X9, testy Neffos X9, recenzje Neffos X9, Neffos X9,

Na duży plus – brak notcha – nie lubię tego rozwiązania i gdzie tylko mogę, zwracam uwagę na to rozwiązanie. Wydaje mi się jednak, że brak notcha został podyktowany kosztami, a niekoniecznie był przemyślanym krokiem designerskim. Podobnie jak brak fizycznych przycisków pod ekranem, pojawiają się one software’owo, a kiedy nie są używane, znikają.

Aparat

Z tyłu urządzenia czekają na nas dwa obiektywy aparatu – odpowiednio 13 i 5 Mpx z autofocusem [przysłona f/2.0], podwójną diodą LED do doświetlania i maksymalną rozdzielczością zdjęć 4160×3120 px. O samej jakości zdjęć robionych aparatem można powiedzieć, że jest poprawna – cudów nie ma, czasami zdjęcia wydają się być nieco rozmazane, a autofocus nie zawsze dobrze trafia z doborem odległości i wykrywaniem obiektów. Czy Neffos X9 robi zdjęcia? Robi. Czy robi je dobrze? Niekoniecznie. Jako awaryjny aparat zda egzamin, jednak nie zawojujemy nim na insta.

Przedni aparat ma 8 Mpx, ale również – do najlepszych nie należy. Zdjęcia wydają się często zamglone lub niewyraźne – przydałby się lepszy system stabilizacji, szczególnie w ciemniejszych pomieszczeniach.

Dodatki i budowa

Kolejnym plusem jest czytnik linii papilarnych, umieszczony tuż pod dwoma obiektywami z tyłu urządzenia. Muszę jednak nadmienić, że nie zawsze łapał od odcisk palca, dlatego warto go przetestować przed ustawieniem – ja wróciłem do symbolu. Z opcji bezpieczeństwa, Neffos X9 posiada też funkcję wykrywania twarzy – przetestowałem, jednak wydaje mi się, że szybciej i sprawniej działa odblokowywanie symbolem i ponownie – wróciłem do tego rozwiązania. Z rzeczy oczywistych – standardem jest już obsługa LTE i Neffos radzi sobie z tym doskonale – połączenie z internetem mobilnym nie zrywa [a u najtańszej konkurencji się zdarzało]. Jako producent rozwiązań sieciowych, nie mogło zabraknąć tutaj obsługi sieci WiFi w dwóch zakresach – 2.4 i 5 GHz – TP-Link zobowiązuje.

Najciekawszym dodatkiem jest wg mnie tryb nocny – kiedy używamy Neffosa X9 w ciemnym pomieszczeniu [np. tuż przed snem], jasność spada do absolutnego minimum, a barwy stają się nieco cieplejsze [redukcja niebieskiego światła], dzięki czemu nie męczymy wzroku i możemy spokojnie zasnąć.

Budowa Neffosa X9 wydaje się być dość standardowa – z prawą stroną zawierającą przyciski zasilania i głośności oraz lewą z podwójnym portem SIM. Wzdłuż dolnej krawędzi znajduje się port microUSB, głośniki i mikrofon, a na górnej krawędzi gniazdo audio 3,5 mm.

Neffos, test Neffos X9, opinia Neffos X9, specyfikacja Neffos X9, oceny Neffos X9, ocena Neffos X9, wygląd Neffos X9, aparat Neffos X9, ekran Neffos X9, kamera Neffos X9, wydajność Neffos X9, recenzja Neffos X9, oceny Neffos X9, opinie Neffos X9, testy Neffos X9, recenzje Neffos X9, Neffos X9,

Wydajność

Jeśli chodzi o wydajność, można śmiało powiedzieć, że Neffos X9 był dość zaskakujący, zwłaszcza jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. Nakładka NFUI 8.0 działa bez zarzutu, nie zauważyłem ścinek, zniekształceń i opóźnień. Aplikacje otwierają się i zamykają szybko, a tylko kilka z nich wyłączyło się, gdy telefon za bardzo się spocił.

Nie polecam żyłowania Neffosa X9 – chłodzenie nie jest najlepsze i parę razy pojawił się komunikat, że urządzenie się nagrzewa i prośba o chwilowe wstrzymanie od dalszego użytkowania. Szkoda, że telefon działa na Androidzie 8.1 – kupując dzisiaj ten model, moglibyśmy się spodziewać wersji 9.0, jednak najwidoczniej cena i podzespoły są granicą nie do przeskoczenia.

Z dołączoną ładowarką, bateria ładuje się całkiem szybko, po godzinie dając około 60% energii, co pozwalało na praktycznie cały dzień działania [bez szaleństw]. Zazwyczaj ładowałem telefon nocą i po całym dniu normalnego użytkowania, wieczorem miał około 10-15% i znowu trafiał pod ładowarkę.

Dla kogo?

Neffos X9 to nic innego jak telefon dla osób, dla których granie i najwyższa wydajność nie są priorytetami. Osoby te cenią natomiast wytrzymałą baterię (3060 mAh), dobrą jakość połączeń i poręczność w trzymaniu. Miłym akcentem jest dołączane do telefonu, przezroczyste etui.

Dzwonienie, SMS-y, Facebook, internet, Instagram i inne media społecznościowe – Neffos X9 może to wszystko zrobić ze względną łatwością. Doskonały stosunek jakości do ceny dla każdego, kto szuka prostego urządzenia.

Czytaj też: Test Xiaomi Redmi Note 5 – skoro działa to po co przepłacać?