Słuchawki są wygodne, ale nie od samego początku
Po pierwszym założeniu AKG N700 wydają się naprawdę dziwne. Myślę, że to wynika głównie z zastosowania podłużnych i niedużych nauszników. W połączeniu z dosyć mocnym dociskiem do głowy przez pierwsze dni możemy czuć się dosyć nieswojo. To na szczęście jest tylko kwestią przyzwyczajenia. Później jest już z górki.
Dosyć spora siła nacisku idealnie sprawdza się w parze z grubymi nausznikami. Z jednej strony słuchawki bardzo dobrze trzymają się głowy, a z drugiej nie czujemy mocnego przyciskania. To z pewnością jedna ze składowych bardzo dobrego wygłuszenia.
Prosta aplikacja mobilna
Wybaczcie brak zrzutów ekranu w tej sekcji, przepadły w trakcie nieuważnej archiwizacji danych.
W mobilnej aplikacji słuchawek znajdziemy niewiele funkcji, ale za to są one bardzo użyteczne. Znajdziemy tutaj krótki podręcznik użytkowania pokazujący najważniejsze funkcje, equalizer, wyłącznik czasowy oraz Smart Ambient, czyli systemu redukcji hałasu.
Equalizer jest bardzo prosty, ale też szalenie użyteczny. Za pomocą suwaka, podzielonego na trzy kolumny tonów niskich, średnich i wysokich możemy łatwo skorygować brzmienie według własnych preferencji.
Czasowy wyłącznik warto skonfigurować na wypadek gdybyśmy zapomnieli wyłączyć słuchawki. W przypadku kiedy nie korzystamy z nich przez określony czas, zostaną automatycznie wyłączone.
Jeśli zaś chodzi o Ambient Sound, to mamy możliwość całkowitego wyciszenia dźwięków otoczenia lub włączenie funkcji Hear Through. I przejdźmy teraz do możliwości owych funkcji.
