Obecnie dyski wykorzystujące interfejs PCIe 4. generacji i protokół NVMe 1.4, to te najszybsze w zasięgu konsumentów i tym właśnie jest dysk XPG Gammix S70 1 TB, którego cena przekłada się na 1 zł za 1 GB na papierze. Pytanie więc, czy będzie godny polecenia?
XPG Gammix S70 1 TB w skrócie
Z XPG Gammix S70 1 TB swoją przygodę zaczynamy tradycyjnie, jak to w przypadku dysków na M.2 bywa, ale choć pudełko przyjmuje standardowy format, jego błyszczące wykończenie bardziej przyciąga wzrok na półkach sklepowych. Co ważne, od razu możemy przeczytać, co ten model oferuje w lewym górnym rogu na froncie kartonika.
Czytaj też: Test Plextor M9P Plus 1 TB, czyli dysku na PCIe 3×4
Czytaj też: Test GoodRam IRDM Pro 1 TB drugiej generacji na SATA III
Czytaj też: Test dysku XPG Gammix S50 Lite 1 TB na PCIe 4.0
XPG Gammix S70 występuje tylko w pojemności rzędu 1 i 2 TB, z czego my zajęliśmy się testem tego pierwszego wariantu w cenie około 999 złotych, który w rzeczywistości oferuje 953 GB wolnego miejsca. Tradycyjnie w grę wchodzi format na złącze M.2 2280, ale na standardowy rozmiar nie liczcie, bo dodatek chłodzenia zwiększył grubość i szerokość dysku do 25 x 15 mm przy zachowaniu 80 mm długości. Jest też ciężki, bo waży całe 34 gramów.
Z chłodzeniem pasywnym tego dysku, które wygląda estetycznie i elegancko, trochę walczyłem i choć górną część udało się z łatwością zdjąć po odkręceniu dwóch śrubek, to ta dolna trzymała na termopadach tak mocno nawet po rozgrzaniu, że nie chciałem ryzykować złamaniem laminatu. Stąd tylko zdjęcia jednej strony laminatu, ale zapewniam, że na drugiej znalazły się zarówno kolejne układy, jak i wspomniane termopady. Więcej o samym chłodzeniu piszę w dalszej części testu.
Na laminacie dysku XPG Gammix S70 1 TB znalazły się cztery 96-warstwowe kości pamięci (ADATA Remarcada) Micron 3D TLC o pojemności 256 GB każda (o kodzie 121740860957A04). Nad nimi pieczę stanowi 8-kanałowy kontroler Innogrit IG5236 Rainier wyprodukowany w technologii 12 nm FinFET, a całość dopełnia 1 GB pamięci DDR4-3200 MHz od SK Hynix, pełniący rolę bufora. Tego dodatkowo wspomaga system dynamicznego buforowania, który na pewien czas kości z TLC na SLC, zwiększając ogólną wydajność.
Ta mieszanka sprzętu działa z wykorzystaniem protokołu NVMe 1.4 oraz wspomnianego już wyżej interfejsu PCIe generacji czwartej na czterech magistralach zaprzężonych do złącza M.2. Upewnijcie się więc, że Wasz procesor i płyta główna ma taki rodzaj interfejsu do dyspozycji, bo jeśli nie, ten dysk XPG będzie działać w trybie ograniczonej wydajności z PCIe 3.0.
Po stronie wydajności XPG Gammix S70 1 TB ma do zaoferowania 7400 i 5500 MB/s sekwencyjnego odczytu i zapisu. Po stronie operacji losowych możecie liczyć z kolei na 350000 IOPS odczytu i 720000 IOPS zapisu. Po stronie pięcioletniej gwarancji ogranicza nas wskaźnik TBW na poziomie niestety skromnych 740 TB.
W kwestii technologii możemy liczyć na standardowy zestaw funkcji, czyli komendy TRIM, S.M.A.R.T, Garbage Collection, ale też bardziej wyszukane LDPC ECC (korekcja błędów) i E2E Data Protecion razem z 256-bitowym szyfrowaniem AES 256.
Metodologia i platforma testowa
Wszystkie testy zostały przeprowadzone na 64-bitowym systemie operacyjnym Windows 10 Pro i systemie plików NTFS z jednostką alokacji wynoszącą 4096 bajtów. Ukazane wyniki dotyczą średniej z trzech wyników przeprowadzonych zamiennie (aby bufor nie „nauczył” się wykonywać tego samego) i po obniżeniu temperatury do optymalnego poziomu (jeśli było to wymagane).
Nie dajcie się zwieść występującym w niektórych przypadkach przepaściom ukazanym na wykresach i przed wyciąganiem pochopnych wniosków, rzućcie okiem na narzuconą skalę i towarzyszący wykresom komentarz.
- Oprogramowanie do testów syntetycznych:
- Anvil’s Storage Utilities 1.1.0
- Crystal Disk Mark 6.0.2
- Inne:
- WinRAR 16.09.09
- 7-Zip 16.04
- Gimp 2.8
- Pliki/programy do testów rzeczywistych
- 1747 plików JPG o wadze 3,36 GB
- 507 plików MP3 o wadze 3,0 GB
- Cywilizacja V na Steam
- Program instalacyjny Crisis 3
- Pliki gry Wiedźmin 3 o wadze 54,7 GB
- Pliki gry CS:GO o wadze 17,7 GB
- Plik ISO o wadze 26,5 GB
- Katalog Steama z 59492 plikami o wadze 109 GB
- Grafika o wadze 903 MB
Testy Syntetyczne
Przed Wami szereg testów w trzech najpopularniejszych syntetykach, które zapewne znacie na pamięć. Każdy z nich sprowadza się do tego samego – zapisania i odczytania swoich próbek, aby wyrzucić nam proste cyferki do porównania wydajności nośników. Im wyższy słupek, tym oczywiście lepiej.
Niestety przez brak możliwości zdjęcia chłodzenia z XPG Gammix S70 1 TB, testy musiałem przeprowadzić wbrew mojej procedurze. W niej zakładam, że każdy właściciel dysku na PCIe 4×4 ma też solidną płytę główną, do której jest dołączane efektywne chłodzenie na dyski na M.2. O wyniki wydajności możecie być jednak spokojni, bo podczas niego dbałem o to, aby temperatury nie przekraczały 65 stopni.
W naszym zestawieniu XPG Gammix S70 1 TB walczy przede wszystkim z XPG Gammix S50 Lite i Cardea Ceramic C440, ale warto też rzucić okiem na to, jak wygląda na tle mniej pojemnych, ale ogółem bardziej zaawansowanych nośników pokroju Samsunga 980 Pro i WD_Black SN850.
Anvil’s Storage Utilities 1.1
Anvil’s Storage Utilities 1.1 to równie zaawansowany, co użyteczny program do testowania dysków SSD i HDD. Pozwala na uzyskanie wartości zarówno sekwencyjnego, jak i losowego odczytu i zapisu wyrażonego w MB/s oraz operacjach IOPS. W tym wypadku większy wynik oznacza wyższą wydajność.
Chociaż zapowiadający się na szalenie wydajny, XPG Gammix S70 1 TB tylko w teście sekwencyjnego zapisu zaskoczył, a w pozostałych pokazał raczej średnie możliwości.
Crystal Disk Mark 6.0.2
Crystal Disk Mark 6.0 jest zdecydowanie jednym z najprostszych w obsłudze benchmarków, który najlepiej traktuje znakomitą większość dysków. W przejrzysty i przystępny sposób zwraca użytkownikowi informacje na temat wydajności danego dysku w operacjach sekwencyjnych i losowych. Tradycyjnie – im większy słupek, tym lepiej
Względem testu Anvil’s, XPG Gammix S70 1 TB w Crystal Disk Mark poradził sobie już nieco lepiej, pobijając nawet zapowiadany sekwencyjny zapis ponad 5500 MB/s. Niestety w kwestii odczytu jest już gorzej, bo do gwarantowanego transferu brakuje praktycznie tysiąca MB/s. W operacjach losowych, co zresztą zapowiadała specyfikacja, dysk poradził sobie z kolei po prostu przyzwoicie.
Operacje na plikach
Tutaj sprawa ma się już inaczej, bo w teście z udziałem typowych działań na plikach liczy się to, jak szybko dysk poradzi sobie z wykonaniem postawionych mu zadań. Innymi słowy, im mniejszy słupek, tym lepiej.
Czas więc na coś stricte praktycznego, co jednak wrzuciło XPG Gammix S70 1 TB w dobre światło. Dysk ten nie tylko zaliczył fenomenalne wyniki w kopiowaniu poszczególnych plików, plasując się nie tylko na aż trzy drugie miejsca na podium, ale też zwyciężając w kopiowaniu plików gry WIedźmin 3.
Wydajność w grach i programach
I na sam koniec sześć zadań, które mają reprezentować najczęściej wykonywane czynności na PC, czyli archiwizację, instalowanie programów i wczytywanie gier.
Niestety wszystko dobre, co o XPG Gammix S70 1 TB można powiedzieć, musi się tutaj skończyć, bo niska wydajność operacji losowych bezpośrednio wpłynęła na to, jak nośnik radzi sobie w praktycznych zadaniach. W nich dostaje baty nawet od dysków na… SATA III.
Sprawdzian wielozadaniowości
Ten z kolei test ukazuje wydajność dysku w najczęściej przeprowadzanych przez nas operacjach. Zwłaszcza kiedy na nośniku odpalamy system operacyjny i programy w tle. Tutaj zdecydowanie warto posłużyć się cyferkami, bo do testu wybrałem dwa najcięższe zadania z naszego asortymentu.
W przypadku wykonywania tych dwóch zadań jednocześnie najlepiej byłoby, gdyby testowany XPG Gammix S70 1 TB wykonał je w 467 sekund, a najgorzej w około 513 sekund. Poradził sobie jednak w 477,3 sekundy, co przekłada się na około 10-sekundowe wydłużenie czasu, czyli oszczędność około 35 sekund. To wynik zdecydowanie pozytywny.
Test przepełnieniowy i thermal-throttlingu
Wydajność XPG Gammix S70 1 TB niestety znacząco spada po zapełnieniu jego 95% pojemności. Wskazują to już same programy syntetyczne, podkreślając tylko ponad dwukrotne wydłużenie czasu potrzebnego do kopiowania zarówno pojedynczego pliku, jak i całej paczki.
Co do chłodzenia, XPG zachwala je na prawo i lewo, a ja początkowo dałem się nawet przekonać do tego, że spisze się powyżej moich oczekiwań przez niecodzienne wytłoczenia wewnątrz, ale niestety szydło z worka wyszło już w pierwszych minutach testu. XPG Gammix S70 1 TB rozgrzewał się do 71 stopni w syntetycznych testach, a w tych praktycznych do około 68/69 stopni.
Rekordowo udało mi się rozgrzać go do 71 stopni Celsjusza przy obciążeniu, a jak podaje producent, ten dysk powinien pracować właśnie w temperaturze maksymalnie 70 stopni. Gdyby tego było mało, w spoczynku XPG Gammix S70 1 TB osiąga 61 stopni Celsjusza, co jasno wskazuje, że ten dysk potrzebuje albo szalenie przewiewnej obudowy, albo poradzenia sobie z dołączonym chłodzeniem i dołączenia własnego.
Wysokie temperatury naturalnie prowadzą do thermal-throttlingu, co widać na powyższym teście w formie „skaczącego” wykresu odczytów w formie żółtej linii.
Podsumowanie testu XPG Gammix S70 1 TB
Obecnie XPG Gammix S70 1 TB jest do zgarnięcia za przynajmniej 900 zł, a jego dwukrotnie pojemniejsza wersja jest również dwukrotnie droższa. Cenowo plasuje się więc może nie wśród tych najtańszych modeli, ale też nie tych najdroższych, choć bliżej mu do tych pierwszych.
Jak to na dysk na PCIe 4.0 przystało, w syntetycznych operacjach i zabawie z plikami XPG Gammix S70 1 TB prezentuje sobą topowe poziomy wydajności, ale w tych bardziej praktycznych zastosowaniach zawodzi. Podobnie zresztą, jak w kwestii wydajności po obciążeniu i radzeniu sobie z temperaturami pomimo chłodzenia. Świetnie wypadł jednak w teście wielozadaniowości.
XPG Gammix S70 1 TB można więc polecić do zestawów z obudową posiadającą dobrą wentylację, która pozwoli zbić nieco wysokie temperatury, jak również użytkowników, skupiających się bardziej na operowaniu na plikach, niż wydajności stricte programowej.
