Okazuje się, że wrzucona przed rokiem na rynek karta Titan V korzystająca ze rdzenia GV100 na bazie architektury Volta radzi sobie naprawdę dobrze w Battlefield V z aktywowaną technologią Nvidia RTX, czyli ray-tracingiem.
Wskazuje na to test z 3DCenter.org, który przedstawia trzy pomiary – dwa na mapie Rotterdam i jeden na górskim Fjell 652. O ile w dwóch pierwszych przypadkach różnica wydajności pomiędzy podkręconym Titan V i również podkręconym Titan RTX jest ogromna (na minus tego pierwszego), to w otoczeniu ośnieżonych gór jest już znacznie lepiej. Mówimy wtedy bowiem o różnicy 7 FPS (80 vs 87) dla Titana RTX. Może i takie porównanie nie jest specjalnie nam potrzebne, bo szczerze wątpię, czy ktoś będzie zastanawiał się nad tymi dwoma modelami, to jest ono wręcz przesiąknięte ciekawostkami.
Okazuje się bowiem, że deweloperzy przed premierą kart Turing korzystali właśnie z Titana V do sprawdzania technologii Nvidia RTX. Jednak ten ma sporo braków względem wspomnianej serii, bo nie oferuje wyspecjalizowanych w tych obliczeniach rdzeni RT. Te zadebiutowały bowiem dopiero na pokładzie rdzeni Turing, komponując się z rdzeniami Tensor. Niewielka różnica na mapie Fjell 652 jest zapewne spowodowana „surową mocą”, jaką oferuje starszy przedstawiciel rodziny Titan. Oznacza to mniej więcej tyle, że w przyszłości i tak nie nada się do sprawdzania płynności Nvidia RTX, bo w kolejnych tytułach ta technologia ma obejmować znacznie większą ilość elementów związanych z grą świateł. W Battlefield V sprowadza się to wyłącznie do refleksów świetlnych.
Czytaj też: Renderowanie DLSS zawita do Battlefield V
Źródło: Wccftech