Firma WilkinsonEyre przejęła wyjątkową elektrownię Battersea i dołożyła ogromnych starań, aby ta prawie wiekowa budowla (pierwszy etap budowy zakończono w latach 30. ubiegłego wieku) przetrwała kolejne dekady i przysłużyła się ludzkości.
Renowacja i nowy plan tchnął życie w kultowy londyński obiekt. Jak dokładnie odżyje elektrownia Battersea?
W Polsce elektrownia Battersea nie jest aż tak powszechnie znanym obiektem na świecie i nic w tym dziwnego, bo przecież czemu mielibyśmy interesować się londyńską elektrownią? Jednak niektórzy znają ten obiekt doskonale i mogą nawet nie zdawać sobie z tego sprawy, słuchając albumu Animals zespołu Pink Floyd, czy oglądając filmy (The Dark Knight, Szybcy i Wściekli). Wszelkie braki wiedzy będziemy mogli nadrobić podczas wyjazdu do Wielkiej Brytanii, jako że elektrownia Battersea zostanie otwarta dla publiczności już 14 października.
Czytaj też: Ta turbina wiatrowa w ciągu doby wyprodukowała rekordową ilość energii
Podczas prac renowacyjnych wykorzystano około 1,8 mln cegieł z oryginalnych cegielni, a zniszczone kominy zostały odbudowane przy użyciu oryginalnych metod budowlanych, a każdy z nich wymagał 25000 taczek ręcznie wylewanego betonu i 375 litrów farby. Na jednym z kominów znajduje się atrakcja o nazwie Lift 109, która składa się ze szklanej windy zabierającej zwiedzających na punkt widokowy o wysokości około 109 metrów.
Z kolei wewnątrz dwie hale turbinowe elektrowni Battersea zostały przekształcone w powierzchnie handlowe, a pomieszczenia kontrolne są teraz barami/przestrzeniami do organizowania imprez. W innych częściach budynku znajduje się łącznie 254 luksusowych apartamentów, jak również kilka restauracji i kawiarni, a nawet przestrzeni biurowych i… teatr.
