Jeśli obawiasz się o własne życie za kółkiem i to nie dlatego, że zagrażają ci inni kierowcy w samochodach, a nie chciałbyś zgarnąć kulki np. z AK-47 albo zafundować swojej twarzy kontaktu z dronem, to takie oto opancerzone BMW X5 jest dla Ciebie.
Czytaj też: Hybrydowy hipersamochód Lamborghini na pierwszym teaserze
Mowa dokładnie o modelu BMW X5 Protection VR6, który jest opancerzoną wersją SUVa BMW X5. Dopisek VR6 w nazwie nie dotyczy jednak silnika, a poziomu ochrony, jaki zapewnia pancerz pojazdu, który wystarcza, np. do zatrzymania pocisków z karabinu szturmowego AK-47. BMW wzmocniło X5 stalowymi panelami o wysokiej wytrzymałości w drzwiach, bokach nadwozia, dachu i całym przodzie z maską.
Panele zostały uformowane tak, aby pasowały do istniejącego kształtu pojazdu, dzięki czemu na zewnątrz wygląda jak zwykły X5. Boczne szyby, przednia szyba i tylne okno zostały zastąpione szybą kuloodporną o grubości 1,1 cala. Według BMW, szkło może wytrzymać uderzenia z broni ręcznej i obejmuje ochronę przed odpryskami, aby zapobiec obrażeniom pasażerów pojazdu, kiedy już nie będzie w stanie wytrzymać.
Jeśli ktoś z kolei pójdzie o krok dalej i postanowi rzucić wyzwanie BMW X5 Protection VR6 w postaci miny, czy nawet dronów, to o tą kwestię dba opancerzone podwozie. Jednak w przypadku dronów, które wlecą nie pod, a zrzucą na samochód ładunek wybuchowy do 200 gramów, klienci powinni doposażyć model o wzmocniony dach.
BMW X5 Protection VR6 napędza ponadto 4,4-litrowa jednostka V8 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 523 koni mechanicznych i momencie obrotowym 750 Nm. Do setki to coś wystrzeli samochód w 5,9 sekundy i rozpędzi do ograniczonej z góry prędkości maksymalnej rzędu 210 km/h. Ceny pozostają nieznane, ale zapewne sięgają grubo ponad 100000 euro.
Czytaj też: V8 w Mercedes-AMG G63 tylko podkreśla jego surowy wygląd
Źródło: Digital Trends