Sepsa to gwałtowna reakcja organizmu na zakażenia wywołane przez różne czynniki. Jeśli leczenie nie zostanie wdrożone szybko to może dojść do niewydolności narządów a nawet śmierci.
Naukowcy z MIT opracowali właśnie kompaktowe urządzenia diagnostyczne, które potrafi szybko dostrzec białko IL-6 związane z zapaleniem. Klinicznie znaczące stężenia IL-6 określane są już zaledwie po 25 minutach.
Czytaj też: Globalne ocieplenie pochłonęło pierwszy lodowiec
Tradycyjne urządzenie potrzebuje 100 mikrolitrów krwi do wykrycia sepsy. Nowe wykorzystuje zaledwie 5 mikrolitów. Dodając do tego lekkość, przenośność oraz mniejszy koszt otrzymujemy sprzęt, który powinien zrewolucjonizować wykrywanie tej choroby.
Sprzęt jest, póki co eksperymentalny, ale naukowcy z MIT pracują już nad jego dokończeniem. Chcą oni także zaadoptować je do wykrywania stężeń innych biomarkerów związanych z całkowicie innymi chorobami. Możliwe więc, że niedługo otrzymamy sprzęt, który znacznie szybciej będzie wykrywał różne choroby.
Czytaj też: 200 lat po porażce Napoleona na polu bitwy odkryto kończyny i amunicję
Źródło: Newatlas