Twórcy The Sinking City mówią wprost, że produkcja będzie rasistowska. Autorzy ostrzegają o tym już na początku gry.
Wielu wydawców uważa, że gry wideo powinny być „super bezpieczne”. Chodzi głównie o to, aby nie urazić żadnej grupy społecznej czy np. nie promować danych poglądów. Czy to dobrze czy źle – ciężko powiedzieć. Z jednej strony zwiększa się potencjalna baza odbiorców. Nie urażając nikogo mamy szansę przyciągnąć klientów. Z drugiej strony, czy właśnie taka lekka kontrowersja czy też niepatrzenie na świat przez różowe okulary może przypadkiem nie przyciągnąć jeszcze większej grupy klientów? Czy nie liczy się bardziej autentyczność świata, a nie jego zatuszowana wersja?
Czytaj też: Szykują się zmiany w systemie walki wręcz w Path of Exile
Cenzurowanie historii świata czasem prowadzi do zaskakujących sytuacji. W Call of Duty: WWII w trybie fabularnym bez problemu mogliśmy grać obok powiewających na wietrze flag ze swastyką, ale w trybie sieciowym za to już musieliśmy patrzeć na grafikę Żelaznego Krzyża. Polski Wiedźmin też oberwał np. za to, że w grze nie było czarnoskórych postacii. Japończycy mają jednak za nic takie cenzurowanie gier i od dawna jadą po bandzie, tworząc gry o małych dziewczynkach z dużo za dużymi biustami.
Jak będzie jednak z The Sinking City? Autorzy postanowili być szczerzy i będą informować już na początku gry o tym, co nas czeka. Twórczość Lovecrafta, którą się inspirują jest wypełniona rasistowskimi poglądami i autorzy nie zamierzają tego tuszować. Dowiemy się więc, że wzrost imigracji podnosi liczbę przestępstw, a w produkcji znajdzie się kilka fotografii Ku Klux Klanu.
Głównym motywem gry nie ma być jednak sprawa rasizmu. To tylko część kreacji świata. Elementy, które sprawiają, że kolejne dzieło inspirujące się Lovecraftem naprawdę będzie powielać to, co przygotował autor. Deweloperzy nie zamierzają wykorzystać gry do prezentowania np. ksenofobii z dzisiejszej perspektywy. Najwięksi fani pisarza pisarza powinni być zatem zadowoleni z tego co otrzymają, a reszta… niech będzie ostrzeżona.
Czytaj też: Staxel opuszcza wczesny dostęp, zyskując nowe funkcje
Źródło: onlysp.com