Idea „żywego domu” to nie tylko wymysł pisarzy czy filmowców, o czym możemy się przekonać dzięki projektowi naukowców z Harvardu. To właśnie oni otrzymali wsparcie finansowe od National Science Foundation.
Pomysłów związanych z żywymi materiałami budowlanymi jest kilka i opierają się one na wykorzystaniu bakterii. Badacze mogliby zmodyfikować te organizmy w taki sposób, by wytwarzały np. styropianowe podstawy czy też skały wapienne. Will Srubar z University of Colorado Boulder dodał, że szczególną uwagę przyciągają sinice, które mogłyby produkować materiały budowlane na bazie piasku.
W ten sposób możnaby znaleźć alternatywę dla cementu i betonu, które prowadzą do znaczących wzrostów emisji węgla na naszej planecie. Poza tym, np. polipy koralowe produkują wapienne struktury ochronne. Mogłyby one stanowić brakujące ogniwo pomiędzy bakteriami a tzw. żywym cementem.
Czytaj też: Nowa technika pozwala wytwarzać cement bez emisji dwutlenku węgla
Aby przetestować ten pomysł, autorzy projektu zmieszli piasek, żelatynę i cyjanobakterie, które przetwarzają oba składniki w wapień. W ten sposób udało się uzyskać materiał przypominający kostkę brukową i będący niejednorodną mieszaniną cementu i osadu. Kolejnym wyzwaniem będzie uzyskanie szczepu bakterii odpornego na „wysuszenie”, bowiem obecnie wykorzystywane organizmy nie są zbyt wytrzymałe.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News