Jeśli instytucje interesują się już elektrycznymi pojazdami, to w skrócie – jest dobrze. Tym razem mowa o transporcie dzieci do jednej ze szkół w stanie Wirginia.
Firma Thomas Built Buses należąca do spółki Daimler pochwaliła się o nowej umowie na dostawę 50 elektrycznych autobusów szkolnych Jouley o oficjalnej nazwie Saf-T-Liner C2.
Ten zadebiutował na rynku w 2017 roku, chwaląc się 160 kWh akumulatorem i zasięgiem do 160 kilometrów na jednym ładowaniu. Po 2 latach autobus doczekał się jednak wzrostu energetycznego pokładu do 220 kWh, co zwiększyło zasięg do około 215 km. Jego ładowanie trwa z kolei około 3 godzin za sprawą ładowarki Prottera o mocy 60 kW.
Sama umowa będzie dotyczyć jak dotąd jednego z największych wdrożeń elektrycznych autobusów szkolnych w USA i zacznie wypierać pojazdy napędzane olejem napędowym już od przyszłego roku.
Nie jest to jednak kwestia jakiegoś „widzimisię” tamtejszych władz, a część inicjatywy firmy energetycznej Dominion Energy, która ma na celu zastąpienie szkolnych autobusów napędzanych olejem napędowym wersjami elektrycznymi w stanie Wirginia.