Kolejne szczegóły na temat Assassin’s Creed Valhalla. Tym razem co nieco o ukrytym ostrzu!
Od początków serii Assassin’s Creed (z drobnymi wyjątkami) mamy możliwość posługiwania się ukrytym ostrzem. Ikoniczna broń serii od zawsze służyła skrytym w cieniu Assassynom na zadawanie śmiertelnych ciosów z zaskoczenia.
Uważni fani serii Assassin’s Creed zwrócili jednak uwagę, że Eivor w Assassin’s Creed Valhalla paraduje z ostrzem umiejscowionym po zewnętrznej stronie ręki. Jest ono bez problemów widoczne dla przeciwników! Można było założyć, że bohater po prostu nie wie jak używać ostrza.
Czytaj też: Sprzedaż The Last of Us 2 pokazuje, że jak zwykle najgłośniejsi są najmniejsi
Twórcy gry wytłumaczyli jednak o co konkretnie chodzi. Okazuje się, że dla wikingów zabicie kogoś było… ważne. Honor wikinga nakazywał, by wszyscy widzieli, że gdy zabiłeś swojego przeciwnika – to go zabiłeś. Żadnego ukrywania broni.
W przeszłości wikingów można było uniknąć kary za morderstwo jeśli miało się coś na swoją obronę – jak np. to, że zostaliśmy obrażeni. Kara nie spadłaby na zabójcę jeśli otwarcie stwierdziłby on „Tak, zabiłem tę osobę w pojedynku”. Pokazywanie ukrytego ostrza jest właśnie tego typu wyrazem.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
