Naukowcy z University of Massachusetts Amherst stworzyli rewolucyjne urządzenie. Jest ono w stanie produkować energię elektryczną, wykorzystując wilgoć znajdującą się w powietrzu.
Autorzy projektu nazywają go Air-gen, czyli po prostu generatorem zasilanym powietrzem. Do stworzenia tego urządzenia naukowcy użyli elektrod z białkowymi nanodrutami. Owe białka są produkowane przez bakterie zwane Geobacter. Połączenie tej substancji z elektrodami umożliwia generowanie energii elektrycznej z pary wodnej występującej w powietrzu.
Co niezwykle ważne, Air-gen działa również w obszarach o niskiej wilgotności, np. na pustyniach. Poza tym, technologia ta nie generuje wielkich kosztów, jest wydajna i może działać bez przerwy. Jest to zdecydowana przewaga nad pozyskiwaniem energii z wiatru czy słońca, do których nie zawsze jest dostęp. Twórcy zapewniają, iż generator może działać nawet wewnątrz pomieszczeń.
Na tę chwilę urządzenie jest w stanie zasilać niewielkie obiekty, ale jego pomysłodawcy chcą rozpocząć produkcję na masową skalę. Już wkrótce tego typu generatory mogłyby więc zastąpić tradycyjne ładowarki oraz baterie, stosowane np. w smartfonach czy zegarkach. W dalszej perspektywie naukowcy mówią o działaniach na znacznie większą skalę. Air-gen mogłoby posłużyć do zasilania całych domostw.
