Reklama
aplikuj.pl

2 stany USA podjęły różne środki wobec pandemii. Efekty są niemal identyczne

Władze Kalifornii zdecydowały się na ścisły lockdown w obliczu pandemii koronawirusa, podczas gdy na Florydzie postawiono na zdrowy rozsądek. Teraz, po niemal roku, możemy zauważyć, że dane dot. hospitalizacji i zgonów są w zasadzie identyczne.

W ciągu ostatniego roku gubernator Kalifornii Gavin Newsom nakazał zamknięcie barów i restauracji oraz nakazał noszenie masek w miejscach publicznych. Nauczanie stacjonarne w większość szkół na terenie tego stanu zostało zamienione na zdalne.

Czytaj też: BioNTech stworzyła przełomową szczepionkę, ale nie na koronawirusa
Czytaj też: Pieniądze, dla każdego kto zachoruje na COVID-19. Zaskakujący pomysł Brytyjczyków
Czytaj też: Dlaczego niektóre szczepy koronawirusa rozprzestrzeniają się szybciej od innych?

Z drugiej strony, gubernator Florydy, Ron DeSantis, zniósł większość wprowadzonych restrykcji we wrześniu, włączając w to bary i restauracje. Co więcej, odmówił zamknięcia szkół i wprowadzenia nakazu noszenia masek, powołując się na wiarę w zdroworozsądkowe podejście swoich mieszkańców.

Autonomia poszczególnych stanów USA umożliwia różne podejścia do walki z pandemią

Pomimo tak różnych strategii, oba stany osiągnęły niemal identyczne rezultaty w zakresie zachorowań na COVID-19 i wynikających z tego tytułu hospitalizacji oraz zgonów. Na terenie Kalifornii odnotowano bowiem ponad 3 miliony zakażeń i 35 tysięcy zgonów, a na Florydzie – nieco ponad 1,6 mln infekcji SARS-CoV-2 i niecałe 25 tysięcy zgonów. Biorąc pod uwagę populację obu stanów, w przeliczeniu daje to 5 tysięcy przypadków na 100 000 na Florydzie i niecałe ok. 4,6 tysiąca przypadków na 100 000 mieszkańców Kalifornii.

Czytaj też: Idealna szczepionka na COVID-19, czyli jaka?
Czytaj też: Jak zmieniło się nastawienie do szczepionek na koronawirusa?
Czytaj też: Na szczepienia przeciw COVID-19 zarejestrujemy się przez SMS

Jeszcze bardziej uderzająca jest statystyka zgonów, ponieważ w pierwszym przypadku jest to 6 zgonów na milion, a w drugim – 10. Szczególnie interesujący jest fakt, że oba stany odnotowują bardzo podobne trendy w rozwoju epidemii – zarówno wzrosty jak i spadki liczby przypadków występują w podobnych momentach. Warto również podkreślić, że populacja Florydy jest średnio znacznie starsza: 21% tamtejszych mieszkańców ma co najmniej 65 lat, podczas gdy w Kalifornii dotyczy to 15% populacji.