Rozwój SUVów i crossoverów sprawił, że te cacka są obecnie nierzadko tak potężne, jak supersamochody. Widać to na przykładzie modeli z grupy Volkswagen, które dziś stanęły w szranki.
Cztery samochody należą do marek pod parasolem Volkswagena, a jest to Porsche Cayenne Turbo S E-Hybrid, Audi RS Q8, Bentley Bentayga W12 i Lamborghini Urus. Wszystkie te ogromne SUVy korzystają z platformy MLB, ale oczywiście wszystkie różnią się pod względem masy, skrzyń biegów i mocy. Który model okaże się z kolei najmocniejszy w wyścigu na prostej?
Najpierw tradycyjnie podsumowanie możliwości każdego samochodu. Na pierwszy ogień wlatuje Cayenne Turbo S E-Hybrid. Ten wykorzystuje 4-litrowe podwójnie turbodoładowane V8, które wspiera silnik elektryczny, co łącznie zapewnia 671 koni mechanicznych i 900 Nm momentu obrotowego. Waży z kolei całe 2565 kilogramów.
Lamborghini Urus jest napędzany tym samym, choć nieco podkręconym 4-litrowym silnikiem V8 z podwójnym turbodoładowaniem, który generuje jedynie 641 KM i 850 Nm momentu obrotowego. Jest przy tym znacznie lżejszy od Porsche i waży 2200 kg.
Audi RS Q8 jest najmniej potężny z całej gamy, choć wykorzystuje to samo V8 z podwójnym turbo, które można znaleźć w Porsche i Lambo. Napędza go i jego 2315 kilogramów układ napędowy, wypluwający 592 KM i 800 Nm momentu obrotowego.
Czytaj też: Nowe informacje o następcy Lamborghini Aventador
Zestawieni zamyka Bentley Bentayga o wadze 2440 kg – tutaj prawdopodobnie najbardziej wyjątkowy model. Napędza go słynny silnik W12 z podwójnym turbodoładowaniem, który wytwarza 600 KM mocy i 900 Nm.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News