Doomguy to cholerny twardziel, którego widzimy jako kogoś, kto tylko i wyłącznie chciałby zabijać kolejne demony. Jednak w Doom Eternal będziemy mogli sprawdzić, co tak naprawdę wyprawia pomiędzy rozwalaniem łbów piekielnych poczwar.
Czytaj też: Autorzy PUBG mówią o relacjach z Epic Games
Podczas zakończonego już QuakeCon’u 2019 Bethesda nie mogła nie poruszyć Doom Eternal, czyli jednej z tak naprawdę niewielu gier studia, których dzień premiery znamy (listopad 22). Odsłona będzie niczym innym, jak kontynuacją tego Dooma z 2016 roku, ale w lepszym, dynamiczniejszym i bardziej mięsistym wydaniu.
Nie zabrakło przy tym stosownego panelu, gdzie fani zadawali pytania, a deweloperzy na nie odpowiadali. W pewnym momencie jedno z nich poruszyło kwestię czegoś w rodzaju hubu w grze. Wiecie, czym w rodzaju tego z Detroit: Become Human, ale w nieco lepszym wydaniu. Doomguy będzie tam bowiem „wiódł swoje życie”, a przynajmniej na to wygląda, bo w Doom Eternal mamy poznać nieco więcej tajemnic na temat jego życia.
Czytaj też: Johnny Silverhand w Cyberpunk 2077 jest lepszy, dzięki Reevesowi
Źródło: VG247